Zarry- dla Ani cz.1
Szłam właśnie ulicą, gdy wpadłam na jakiegoś chłopaka. Gdy dzieliła mnie z podłogą mała odległość poczułam silne dłonie oplatające mnie w talii, i ratujące przed upadkiem.Mulat pomógł mi stanąć.
-Jestem Ania-powiedziałam wystawiając do niego rękę, którą chłopak z szelmowskim uśmiechem uścisnął
-Zayn-Spojrzałam w te jego śliczne tęczówki, i utonęłam w nich na chwilę..nie Ania! wystarczy ci nie udanych związków, i nie odwzajemnionego uczucia-Śpieszysz się gdzieś?-zapytał wyrywając mnie tym samym z transu.W sumie właśnie wracam z pracy, i mam jakąś godzinę wolnego, a potem codzienne obowiązki, a zarazem przyjemności
-Nie, właśnie wracałam z pracy-przyznałam szczerze.
-Może pójdziemy na kawę?-zapytał z nadzieją
-Chętnie-przyznałam szczerze.Po jakiś 10 minutach rozmowy doszliśmy do jakieś małej kawiarenki na rogu
-A tak właściwie to gdzie ty pracujesz?-zapytał w końcu
-Z zawodu jestem stylistką, i fryzjerką, mimo tego że bardzo chciałabym pracować jako stylistka, nie mam oferty stażu, a co dopiero pracy, więc pracuję w salonie fryzjerskim-wyjaśniłam-A ty?
-Jestem piosenkarzem-powiedział
-Serio?-nie wiedziałam....-lekko się zawstydziłam-...a jesteś solistą, czy w zespole?
-W zespole, razem z czwórką moich przyjaciół...
-Aha....nie wiem, dziwne że cię nie skojarzyłam
-Bywa...a byłaś kiedyś fanką jakiegoś zespołu?-zapytał, a do mnie wróciły nie przyjemne wspomnienia
-Takkkk-przedłużyłam - kidyś byłam fanką 1D, ale mi przeszło, i ubóstwiam Union J
-Wiesz co? jeśli pogadam z naszą stylistką Lou, to może uda mi się ją nakłonić na stażystkę, a może i kiedyś naszą nową stylistkę-OMG....
-Serio? byłabym bardzo wdzięczna-Na mojej buzi malował się ogromny banan
-Zobaczę co da się zrobić-wyjęłam z torebki długopis i karteczkę na której napisałam mój numer
-Dzwoń, pisz-powiedziałam podając mu karteczkę
-Oczywiście-Reszta czasu zleciała nam na gadaniu o głupotach, gdy wybiła 14:45 powróciłam do rzeczywistości.
-Zayn, ja już muszę iść, obowiązki wzywają-powiedziałm wstając od stołu
-Rozumiem-powiedział z uśmiechem-Do zobaczenia-powiedział i założył swój płaszcz
-Do zobaczenia-powiedziałam po czym wyszłam z restauracji , i szybkim tempem ruszyłam w kierunku przedszkola....pewnie zastanawiacie się po co? po mojego małego skarba...tak mam 19 la i cztero letnie dziecko..., gdy miałam 15 lat na imprezie, na której spotkałam Harrego Stylesa, tego z One direction, i spędziłam z nim noc, , i cztery następne tak samo, po tygodniu on wyjechał w trasę, i zapomniał o mnie , lekko się załamałam, ale gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży, uświadomiłam sobie że mam o co walczyć, dla mojej małej córeczki Darcy, dzięki niej zmieniłam się, postanowiłam że będę dla niej najlepszą matką pod słońcem, a żeby to zrobić muszę zapomnieć, o przeszłości, tak więc o to jestem tu już od 4 lat mieszkam na drugim krańcu Londynu, zapuściłam włosy, mam Ombre, maluję się ostrzej, zdjęłam mój aparat na zęby, schudłam, i mam inny styl....ale myślę że ta przemiana wyszła mi na lepsze.Nigdy nie byłam wielką fanką One Direction, ale zdarzało się że słuchałam ich kilku piosenek, a o tym że przespałam się ze sławnym Harrym Styles'em dowiedziałam się w dzień jego wyjazdu gdy powiedział mi dlaczego wyjeżdża, szczerze mówiąc po dzień dzisiejszy nie wiem kto jest w tym zespole .I tak oto na przemyśleniach zeszła mi cała droga do przedszkola Darcy, dzieci akurat bawiły się na placu zabaw, więc wystarczyło zawołać moją córkę Pożegnałam się z przedszkolankami, wzięłam dziecko na ręce i tuszyłam w drogę powrotną
-Jak było w przedszkolu słoneczko?-zaczęłam rozmowę
-Bardzo fajnie!-powiedziała wesoło
-To się cieszę...wiesz co? mam pomysł zróbmy dziś tak że pójdziemy na obiad do mc donalda, a potem na zakupy
-TAKKK!-powiedziała uradowana, to jest chyba jedyne dziecko które lubi chodzić na zakupy
-Komu w drogę temu czas!-I w ten sposób zleciał nam cały dzień, wróciłyśmy z Darcy do domu o 20 więc okąpałam córkę, przeczytałam jej bajkę, i położyłam spać, Darcy wymęczona zakupami szybko zasnęła
-A ja szybko wysprzątałam mieszkanie, i siadając na kanapie włączyłam TV.Moje oglądanie przerwał dzwonek mojego telefonu, ocho...zerknęłam na wyświetlacz 21:00 kto do mnie dzwoni o tej porze
-Tak?-zapytałam
-Ania? Tu Zayn
-Ach, tak
-Dzwonię w sprawie stażu, Lou powiedziała że się zgadza, a może i nawet na dalszą współpracę, chłopaki z zespołu również, Lou, powiedziała że najlepiej by było gdybyś przyszła jutro o 9:00 do 14:00 co ty na to?-powiedział
-Ojeju nie wiem co mam powiedzieć...oczywiście że przyjdę!
-Dobra, to ja już nie przeszkadzam do zobaczenia jutro! adres wyślę si SMS'em
-Okej, do zobaczenia!-Rozłączyłam się, jakie ja mam szczęście, nie dość że mam cudowną córkę, to teraz jeszcze szansę na lepszą pracę, i nowe znajomości.Zamyślona wzięłam prysznic, i położyłam się spać
*Rano*
Obudził mnie dźwięk mojego telefonu, spojrzałam na wyświetlacz od Pani przedszkolanki "Przepraszam, ale dziś nie ma przedszkola ponieważ, ja i Kasia mamy zatrucie, jak się okazało, to ciasto nie było zbyt zdrowe, jeszcze raz przepraszamy"
Spojrzałam na zegarek 8:00 nie! zaraz muszę przygotować się do pracy! co ja zrobię z moją córką, cóż nie mam wyjścia muszę.....
_____________________________________________________________
Stylesowa
A więc wiem że z opóźnieniem ale jestem!!!! sorry kochane za to opóźnienie ale mam szlaban jak już wcześniej mówiłam i nie zawsze udaje mi się wejść na laptopa :((( Może jeszcze w ten długi weekend uda mi się coś dodać ale nie obiecuję :***
BĘDĄ PRZYNAJMNIEJ 4 KOMY BĘDZIE NEXT
(i wgl dzięki za komentarze!!! ja zauważyłam że pod ostatnimi imaginami jest więcej komów! i doceniam to!!! <3)
Szybko nexta fajnyyy ! <333
OdpowiedzUsuńGenialne cudne wspaniałe !!!!!!
OdpowiedzUsuńSzybko nexttttttt ! <3
OdpowiedzUsuńDzięki jest super :*
OdpowiedzUsuń