Hejo.. <3
Może nie było 9, ale jednego brakło :) I tak jestem zadowolona <3
Kolejny z Hazzą?!
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Śpiewała solo Louisa i właśnie w momencie nastąpienia mojej ona znów zamilkła. Nie mogłem tego znieść, muszę z nią porozmawiać! Wszedłem bez pukania do środka i zauważyłem jak dziewczyna sie przestraszyła, wyjęła słuchawki z uszu i usiadła na łóżku. W oczach miała przerażenie, a ja nie wiedziałem jak mam jej to powiedzieć, zdałem sobie sprawę że to jest tylko błahostka, łaziłem w kółko po jej sypialni i układałem sobie wszystko w głowie, czułem jej wzrok na sobie.
(T.i.): Powiesz coś, czy tylko przyszedłeś tu połazić?! - odezwała sie, zatrzymałem sie w miejscu.
J: Chce wiedzieć dlaczego? - spojrzałem na nią.
(T.i.): Co dlaczego?! - zdziwiła sie
J: Dlaczego w każdej naszej piosence unikasz moich kwestii.. Chłopaków zwrotki pięknie śpiewasz, a moje opuszczasz.. Aż tak Ci sie nie podobają moje solówki? - mój głos sie ściszał z każdym słowem. Wyraz twarzy dziewczyny lekko złagodniał, jakby odetchnęła.
(T.i.): Wręcz przeciwnie, uwielbiam je.. Teraz gdy sie do mnie nie odzywałeś, to jedyne co mi pozostało by cie słuchać.. - wyznała, a ja poczułem sie jak idiota. Co ja zrobiłem?!
J: Ale wcześniej też to robiłaś.. - zauważyłem i usiadłem na przeciwko niej.
(T.i.): Bo ja naprawdę uwielbiam słuchać twojego głosu. Jest taki idealny, niezastąpiony no i.. - zamilkła na chwile i spuściła głowę - .. jest Twój.. - dodała, czułem jak moje serce rośnie w miłość do niej. Wróciła moja (S.T.i.).
J: Nie mogłaś powiedzieć mi tego wcześniej?! - zapytałem i podniosłej jej twarz, tak bym mógł spojrzeć w jej cudownie zielone oczy.
(T.i.): Kiedy?! - warknęła - Jak sie do mnie nie odzywałeś?! Czy jak unikałeś mnie za każdym razem?! A może wtedy gdy wyrzuciłeś mnie ze swojego pokoju?! - mówiła oburzona, należało mi sie, ona miała racje!
J: Przepraszam cie.. Za każdą krzywdę.. - mówiłem skruszony.
(T.i.): Nie wiem czy ci tak łatwo to wybaczę.. Musisz poprzytulać mnie za te wszystkie dni.. - uśmiechnęła sie tak jak tylko ona potrafi. Od razu przysunąłem sie do niej i zamknąłem ją w swoich ramionach. Odwzajemniła uścisk z tęsknotą, nie chciałem już jej wypuszczać i żałowałem każdego dnia, bo to naprawdę było dziecinne. Przekręciła sie tak, że leżeliśmy na łóżku wtulając sie coraz mocniej w siebie. - Nawet nie wiesz jak mi ciebie brakowało.. - powiedziała przy moim uchu, a po chwili poczułem jak coś skapuje na moją szyję. Ona płakała! Przeze mnie!
J: Przepraszam.. Jestem idiotą! - odsunąłem sie od niej by spojrzeć w jej oczy. Twarz brunetki ująłem w dłonie i kciukami starłem spływające łzy.
(T.i.): No jesteś, jesteś.. Zobacz co mi zrobiłeś.. - powiedziała z uśmiechem.
J: Nie płacz, proszę.. Co mam zrobić byś nie płakała?
(T.i.): Zaśpiewaj mi.. Jeżeli trafisz w moja ulubioną piosenkę i ulubioną zwrotkę wybaczę wszystko.. - rzuciła mi wyzwanie. Musze sie nieźle wysilić, ułożyłem sie na plecach i wpatrywałem sie w sufit. Niedawno powiedziała, że uwielbia moje zwrotki, więc jeden problem z głowy, ale piosenka?! Do głowy przychodziła mi tylko jedna..
J: You’ll never love yourself half as much as I love you.. - zacząłem śpiewać -
You’ll never treat yourself right, darling, but I want you to
If I let you know I’m here for you
Maybe you’ll love yourself like I love you, oh.. - skończyłem i spojrzałem na (S.T.i.), miała łzy w oczach i bałem sie, że to nie ta piosenka. Przecież ona kocha Little Things! Dziewczyna nic nie mówiła, tylko wpatrywała sie w moje oczy a ja nie mogłem wytrzymać i z każdą sekundą przybliżałem sie do niej, jej usta były tak blisko moich.. Posmakowałem ich, a ona sie nie odsuneła, nie przeszkodziła mi, tylko oddała namiętność, przyciągając mnie blizej. Oderwałem sie od niej i spojrzałem w jej duże oczy. - Kocham sie z tobą godzić.. - wyszeptałem.
(T.i.): Następnym razem przyjdź wcześniej, a nie zanim już stracę chęć do życia.. - uśmiechnęła sie i cmoknęła moje usta, po czym przytuliła sie do mnie.
J: Wiesz.. Za każdym razem kiedy śpiewam 'Little Things' myśle o Tobie.. - wyznałem jej - Te słowa zawsze są kierowane do Ciebie.. - podniosła głowę tak by na mnie spojrzeć. Widziałem w nich odpowiedź jaką mi zaraz dane będzie usłyszeć.
(T.i.): Ja Ciebie też mocno kocham.. - odpowiedziała, a ja bez zastanowienia kolejny raz w ciągu tych kilku minut wpiłem sie w jej usta. Przewróciłem ją tak, że znajdowałem sie nad nią, (T.i.) swoimi dłońmi błądziła po moich plecach. Wiedziałem, że będzie moje już do końca życia!
Koniec! <3
Co myślicie?!
8 komów i następny imagin.. !! A i piszcie z kim kolejny!
CZYTASZ= KOMENTUJESZ!!!!!!!!!!!!
Naat
Boski *-* Nie spodziewałam się takiego zakończenia *-*
OdpowiedzUsuńŚwietny ;) Może z Zayn'em ?
OdpowiedzUsuńGenialny;*
OdpowiedzUsuńWow *_*
OdpowiedzUsuńCudny <3 obojetnie, z kim chcesz i tak wyjdzie cudownie *-*
OdpowiedzUsuńNie wiem z kim nastepny zrób jak chcesz.
OdpowiedzUsuńGenialne zakończenie, czekam na następny imagin <3 :*
Świetny *-*
OdpowiedzUsuńTylko moim zdanie nadużywasz tylko znaków zapytani, wykrzykników i kropek, ale to tylko tak n marginesie ;)
Hmm.. Możliwe, ale wszystkie znaki są potrzebne, wtedy czytając to, dostosowując sie do znaków można sie bardziej wczuć.. :)
UsuńNaat
Bz może... imagin i tak genialny ;)
UsuńGenialny ♥ a kolejny zrób z którym chcesz i tak czytam wszystkie :)
OdpowiedzUsuńOoo slodkoooo ❤❤❤❤ i z Hazza ❤
OdpowiedzUsuńSuper .. I te zakończenie Awwww ... :*
OdpowiedzUsuńNastępny może z Zayn'em ?
Super zakończenie :) następny może z Harry'm ♥
OdpowiedzUsuń