Liam cz.5

                                                         Liam cz.5
-Dlaczego to zrobiłeś?-zapytała w końcu
-Ponieważ wiedziałem w twoich oczach strach i to że masz ochotę stamtąd uciec.-(T.I) nie zdążyła odpowiedzieć ponieważ została wywołana na scenę, a ja sam zaś poszedłem usiąść na widowni.(T.I) śpiewała odważnie i naprawdę jestem pewien  że ona wygra.

*3 dni  później*
*(T.I)'s POV

Właśnie jechałam z Vanessą i Klaudią na lotnisko jako że chłopaki nie spodziewanie pojawili się na finale zaproponowali mi że zamiast lecieć sama to mogę polecieć z nimi ich prywatnym samolotem, a kim bym była odmawiając? więc oczywiście zgodziłam się.Przez te 3 dni razem z Van poznawałyśmy chłopaków i muszę stwierdzić że są naprawdę spoko. Oczywiste jest to  że chłopaki nie wiedzą o tym że mieszkam w domu dziecka.Po 15 minutach zmierzałyśmy już w kierunku chłopaków, gdy nas zauważyli pomachali do nas a ja muszę powiedzieć że kolana podemną się ugięły...no bo cholera oni są....aż brak słów.
-Cześć!-powiedziałyśmy stając obok nich
-To Klaudia-przedstawiłam im moją mamę?ciocię?siostrę?przyjaciółkę? nie wiem ale wszystkie określenia są dobre
-Miło nam!-powiedzieli chórkiem
-Za ile wylatujemy?-zapytałam
-Za 5 minut-odpowiedział blondasek
-Zgaduję że to jest to-powiedziała smutna Vaness
-Ej to nie tak że wyjeżdżam na zawsze...przecież wiesz że nie umiałabym was tak zostawić
-Chodź tu słonko!-powiedziała Klaudia przytulając mnie szczelnie.Odwzajemniłam ten uścisk.
-Oj tam to tylko tydzień...-nie dane mi było dokończyć
-2 tygodnie-poprawił mnie Lou
-Yyy....co?-powiedziałam ciągle przytulając moją ciocię
-No tak jakby się przedłużyło...-powiedział Zaza
-Cóż...będę tęsknić-powiedziała Klaudia całując mnie w skroń
-Ja też, ucałuj dzieciaki -powiedział odrywając się od niej i przytulając moją kochaną Vanesse
-Ej, kochanie nie smutaj-powiedziałam przytulając ją jak najmocniej i najchętniej nigdy nie puszczając
-Będę tęsknić...-powiedziałam cicho
-Ja bardziej-pocałowała mnie w policzek a ja ją po czym podeszłam do chłopaków.Odwróciłam się w ich kierunku i krzyknęłam
-Kibicujcie Adrianowi, i powiedzcie że wspieram go! jakby co niech dzwoni!-Przed wejściem do samolotu pomachałam im i...i to chyba już....pożegnałyśmy się....dziwne uczucie
-Rozgość się-dobiegł zza mnie głos Liama. Spojrzałam na ten w pełni wyposażony samolot.Boże....
          
Od razu wywaliłam się na kanapę.Po chwili wszyscy już siedzieli na swoich miejscach oprócz Nialla który stał nade mną z rozbawioną miną
-Co?-Zapytałam głupio, dobrze wiedząc że on by też chciał się położyć, dlatego rozłożyłam ręce i nogi niczym rozgwiazda i zaczęłam się głupio śmiać
-To moje miejsce!-blondyn próbował pokazywać oburzenie ale średnio mu to wychodziło
-Oj Nialuś, Nialuś i co ja mam teraz z tobą zrobić?-reszta już ledwo siedziała na miejscach se śmiechu
-Suń się!-powiedział próbując mnie przesunąć ale ja zawzięcie trzymałam się oparcia
-Mam pomysł!-krzyknęłam głośniej niż to było potrzebne
-Mianowicie-pogonił mnie blondasek
-Możesz służyć jako moja poduszka!-powiedziałam z miną jakbym odkryła przynajmniej jakąś światową teorie
-Chyba śnisz...-nie dałam mu dokończyć
-Albo to albo podłoga...wybieraj-powiedziałam chichocząc
-Dobra-powiedział zrezygnowany, ale tak naprawdę ledwo powstrzymywał się od wybuchnięcia śmiechem.Podniosłam się tak że blondyn mógł usiąść a ja potem położyłam głowę na jego kolanach
-Dobra chłopaki sorry ale ja idę spać!-powiedziałam wyciągając z kieszeni telefon wraz ze słuchawkami
-Co? chyba nie!-oburzyli się
-Branoc!-powiedziałam wkładając słuchawki do uszu.Usłyszałam jeszcze kilka jęków na co zaśmiałam się.Zaczęłam przewijać moją playlistę i nie musiałam się długo zastanawiać nad wyborem ponieważ od razu gdy zauważyłam kliknęłam w moją jedną z ulubionych piosenek(oczywiście prócz 1D) a mianowicie  Timmy Trumpet& Savage-Freaks .Wraz z pierwszymi dźwiękami pogłośniłam muzykę na maxa tym samym prawie nie rozrywając sobie bębenek, no ale cóż to jest jedyna piosenka którą uwielbiam słuchać tak głośno....te basy ohhhhh no po prostu boska i tyle w tym temacie.Palcami zaczęłam wystukiwać rytm piosenki o kolano Nialla .Po jakieś minucie piosenki poczułam że ktoś puka mnie w ramię otworzyłam oczy i zauważyłam że wszystkie pary oczu wpatrują się we mnie.Wyjęłam słuchawki i zdezorientowana spojrzałam na nich
-Co?-zapytałam,ale nie spodziewałam się takiego wybuchu.....
                                                             
_________________________________________________________________________
 Stylesowa
Hejka, a więc nie wiem co mam powiedzieć....hmmm dzięki że jesteście i że komentujecie...liczba komentarzy pod Niallem~My little angel totalnie mnie zszokowała po prostu...dziękuję to wielka motywacja i jutro zabieram się za pisanie Niouisa (którego mam już pół rozdziału) albo Nialla~My little angel jeszcze nie wiem :* już nie zanudzam do następnego Bye :*
                                              6 KOMENTARZY= NEXT