One Direction i My.. - imaginy

czwartek, 11 grudnia 2014

Liam cz.4

                                                        Liam cz.4
-Błagam cię na kolanach możemy pojechać do tego studia na finał?! no proszę!! zrobię wszystko!-chłopcy przyłączyli się do mnie prosząc
-No nie wiem, myślę że chyba....tak 
*Dzień występu 27.09.2014*
Siedziałam właśnie za kulisami w studiu i próbowałam ogarnąć mój stres nucąc pod nosem piosenkę "Little things".(T.I) ogarnij się! Dasz radę.Na widowni siedzą Klaudia i Vanessa które pomogły mi się dziś na szykować.
-(S.T.I) tu jesteś!-dobiegł mnie głos mojej przyjaciółki
-Tsa..-wymamrotałam, bo tylko na tyle było nie stać.Cholerny stres
-Nie stresuj się.Jesteś najlepsza i nikt tego nie zmieni.Pamiętaj dasz radę.-Tkwiłam w jej żelaznym uścisku aż do chwili gdy usłyszałam moje imię ze studia.Cóż....pora wyjść.-Będę na widowni.Myśl jakbyś śpiewała dla siebie.-Wciągu kilku sekund Vanessa ulotniła się.A ja jeszcze bardziej zestresowałam.Chwiejnym krokiem i to tak że ledwo szłam, ruszyłam w kierunku studia w którym przed chwilą skończyła swój występ moja kompletnie nie zestresowana rywalka.Gdy przekroczyłam wejście uderzyło mnie jasne światło.Przed oczami pojawiły mi się mroczki.Cholera.
-A teraz przed państwem (T.I)!-zapowiedział mnie Maciek, widownia zaczęła klaskać, i wiwatować.A mi? mi zabrakło języka w buzi.Spojrzałam na widownie i o japierdole w pierwszym rzędzie siedziało One Direction. Rozdziawiłam buzię i wędrowałam wzrokiem po widowni.Kurwa.Wszyscy wyczekująco na mnie patrzą.
-(T.I)wszystko okay?-zapytał Maciek
-Tsa...-powiedziałam ledwie słyszalnie
-A więc teraz przed państwem (T.I) w piosence "Story of my life"-I o kurwa! po sekundzie z głośników zaczęły wydobywać się pierwsze dźwięki melodii a ja uświadomiłam sobie że.... nie dam rady

*Liam's POV
siedzieliśmy z chłopakami i patrzyliśmy jak Laura kończy swój występ.Po chwili na scenie pojawiła się (T.I).Patrzyłem na nią uważnie próbując dostrzec każdy najmniejszy detal.(S.T.I) szła powoli tak jakby bała się że za chwilę upadnie, a gdy już stała na wyznaczonym miejscu można było dostrzec jak jej ręce się trzęsą, a jej oczy totalnie przejął strach.Dziewczyna przejechała po całym pomieszczeniu swoim wzrokiem a nasze spojrzenia się ze sobą zetknęły, i o cholera...to było niesamowite, ale w jej oczach dostrzegłem coś, nie tylko strach, ale również wołanie o pomoc? Pierwsze dźwięki piosenki dotarły do moich uszu, spojrzałem na (T.I) która wyglądała jakby zaraz miała zemdleć, albo uciec, nie mogłem pozwolić na to żeby zaprzepaściła to, więc szybkim krokiem ruszyłem w kierunku kulisów, poprosiłem kogoś o mikrofon.Po kilku sekundach byłem gotowy i powolnym krokiem ruszyłem w kierunku dziewczyny która mnie nie widziała bo  była do mnie tyłem.Ona powoli przyłożyła mikrofon do ust z których nie zdołała wydobyć żadnego dźwięku.Stanąłem obok niej ale ona była tak zestresowana że nawet mnie nie zauważyła.Patrzyła na publiczność z mikrofonem przy buzi, a drugą rękę miała spuszczoną wzdłuż ciała.Nie zastanawiałem się zbyt długo po prostu złapałem ją za rękę, dziewczyna tak jakby wyrwana z transu spojrzała na nasze dłonie a później powoli, bardzo powoli uniosła swą głowę do góry aby ujrzeć moją ucieszoną mordkę.Dziewczyna odwzajemniła delikatnie uśmiech ale od razu spojrzała na publiczność i później znów na mnie ze smutnym wzrokiem dając mi do zrozumienia że nie da rady, ale ja nie pozwoliłem jej odpuścić, więc po chwili w odpowiednim momencie zacząłem śpiewać.Dziewczyna spojrzała na mnie zaskoczona, a ja na znak żeby do mnie dołączyła ścisnąłem jej dłoń.Wraz z trzecim wersem piosenki (S.T.I) zaczęła ze mną śpiewać najpierw delikatnie i nieśmiało.Przez całą pierwszą zwrotkę staliśmy bokiem do publiczności i spoglądaliśmy sobie głęboko w oczy.Boże one są takie piękne.W drugiej zwrotce dziewczyna zerwała nasz kontakt wzrokowy i odwróciła się twarzą  do widowni, nie powiem że trochę mnie to zasmuciło, ale po chwili gdy uświadomiłem sobie że nasze palce są wciąż splątane uśmiechnąłem się szeroko.(S.T.I) zaczęła śpiewać coraz odważniej. Powiem  szczerze że na żywo jej głos brzmi jeszcze lepiej.Gdy piosenka się skończyła Maciek Oznajmił że za 5 minut (S.T.I) zaśpiewa kolejną swoją piosenkę.Ukłoniliśmy się po czym (T.I) pociągnęła mnie w stronę kulisów.Gdy usiedliśmy na kanapie zauważyłem że (T.I) siedziała i patrzyła na swoje dłonie na kolanach
-Dziękuję-wymamrotała zawstydzona.Czy ja tak na nią działam?
-Nie ma za co-powiedziałem z nieziemskim uśmiechem,ale ona tego nie widziała ponieważ miała głowę spuszczoną w dół.Delikatnie chwyciłem jej podbródek i podniosłem do góry.Nasze oczy się zetknęły, a po moim ciele przeszły przyjemne dreszcze
-Dlaczego to zrobiłeś?-zapytała w końcu
-Ponieważ widziałem w twoich oczach strach i to że masz ochotę stamtąd uciec 
                              
________________________________________________________________________
Stylesowa
A więc po pierwsze nie wiem czy uda mi się dodać Niouisa, so sorry...
po drugie przepraszam za czcionkę ale nie idzie jej zmienić bo wtedy ucina pół linijki
a po trzecie czekałam na te 5 komentarzy i czekałam, i nareszcie się doczekałam.....tym razem proszę abyście, zaskoczcie mnie największą liczbą komentarzy, może zmobilizujecie mnie do Zarrego, lub Niouisa..... :D Bye do następnego :* trzymajcie się cieplutko XOXO

3 komentarze: