I macie 3 część <3
Nie było niestety 8 kometarzy :(
Mam nadzieje, że tu tyle będzie!!
Chciałam podziękować za życzenia od was a w szczególności podziękowania idą do Zuzol xd.
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
J:
Zawsze będziesz moim małym Niallem Głodnym Horanem..
J:
A nie?
N:
No jak nie jak tak.. -
zaśmialiśmy
sie. Chłopak szybko rozpalił ognisko i znów upiekliśmy sobie
kiełbaski. Ten
dzień
był
idealny, zwariowany i niestety ostatni cały
nasz.. Nie wiem czy po tym weekendzie będzie
mi łatwo
go tak po prostu pościć
na ten rok. Późnym
popołudniem
pojechaliśmy
do mnie, rozpakowaliśmy
auto i rozsiedliśmy
sie w moim pokoju.
J:
O której jutro wyjeżdżasz? - zapytałam, ale bałam sie
odpowiedzi.
N:
O 11 mamy być na lotnisku. - powiedział kładąc sie na łóżku,
ułożyłam sie kolło niego i oboje wpatrywaliśmy sie w sufit. Były
na nim świecące gwiazdki. - Pamiętam jak je przyklejałem..
J:
Ja też..
Zrobiłeś
to, bo bałam
sie ciemności..
- zaśmialiśmy
sie. - A jesteś
już
spakowany? - położyłam
sie na boku, przodem do niego i podparłam
głowę,
dłonią.
N:
Tak.. - przyznał krótko
J:
To może zostaniesz dzisiaj.. ? - spojrzał na mnie - ..Chyba że
masz coś ważnego do załatwienia.. - blondyn uśmiechnął sie
słodko i przybliżył tak że był wtulony we mnie. Zrobili mi sie
smutno i przykro, łzy mimowolnie wypłynęły z moich oczu.
Zatrzymywały sie na Nialla szyi.
N:
Czemu płaczesz.. ? - zapytał cicho
J:
Nie chce żebyś wyjeżdżał.. Teraz żałuje że tyle czasu
zmarnowałam.. - powiedziałam łamiąco, Niall przycisnął mnie
mocniej do siebie.
N:
Ja też nie chce, ale nie mogę nic zrobić.. To moja praca.. - nic
mu nie odpowiedziałam, starałam sie uspokoić, cieszyć sie
ostatnimi chwilami z nim. Przeleżeliśmy wtuleni w siebie do
wieczora, podniosłam sie z łóżka i podeszłam do szafy,
wyciągnęłam z niej koszulkę blondyna i jego dresy. Ja swoją
piżamkę miałam w łazience.
J:
Trzymaj. - rzuciłam mu ubrania - Ja idę pierwsza.. - uśmiechnęłam
sie i wyszłam. Nie chciałam marnować czasu na długą kąpiel,
więc wzięłam prysznic, wytarłam ciało i założyłam krótkie
spodenki i T-shirt Horana. Z tego właśnie składa sie moja piżamka,
jego koszulka jest za duża, więc wyglądam jakbym miała tylko ją.
Wyszłam i wróciłam do sypialni. - Możesz iść.. - powiedziałam
tylko i zeszłam do kuchni, zrobiłam nam herbatę i kolacje. Po
kilkunastu minutach poczułam jego dłonie na swojej tali, przytulił
sie do moich pleców.
N:
Spisz w mojej koszulce? - mruknął do mojego ucha.
J:
Mhm.. Od zawsze.. - zachichotałam i postawiłam kanapki na stół. -
Smacznego.. - zaczęliśmy zajadać, znów rozmowa sie rozkręciła i
nie miała końca. Po kolacji przenieśliśmy sie do sypialni, gdy
spojrzałam na zegarek, wskazywał już po północy, rozgadaliśmy
sie, przykryłam nas kołdrą i wtuliłam sie w niego. Niall nie
przestawał gadać, jego głos był kojący i sprawił że zasnęłam.
Ranek przyszedł niesamowicie szybko, ale budząc sie nie czułam
ciepła Horana. Wstałam jak poparzona na nogi, nie było go! Mój
wzrok od razu skierował sie na zegarek: 10:45, zdążę! Wleciałam
do łazienki, poranna toaleta, włosy rozczesałam i związałam w
koka i ubrałam sie w pierwsze lepsze dresy. Pół godziny później
byłam na lotnisku, stanęłam na środku i wypatrywałam mojej blond
czupryny. Było pełno ludzi i nie widziałam go.. a jak sie
spóźniłam?! Nagle mignął mi Malik, podbiegłam do niego bliżej,
bo pewnie gdzie on to i Niall, ale okazało sie że to jednak nie
Zayn.
K:
(T.i.)!! - usłyszałam za sobą swoje imię, automatycznie
odwróciłam sie z szybszym biciem serce. Przede mną stał Niall i
szczerzył sie do mnie. Szybko zmniejszyłam miedzy nami odległość
i wtuliłam sie w niego bardzo mocno. Horan odwzajemnił uścisk
chowając swoją głowę w zagłębieniu mojej szyi.
J:
Dlaczego mnie nie obudziłeś?! Chciałeś tak po prostu bez
pożegnania wyjechać na tak długo? - robiłam mu wyrzuty ze łzami
w oczach.
N:
Cii.. Tylko nie płacz, przepraszam. Nienawidzę sie z tobą zegnać!
- powiedział ścierając łzę spływającą mi po policzku. Nie
odpowiedziałam mu, kolejny raz wtuliłam sie w jego ciało.
Trwaliśmy tak w uścisku dopóki nie usłyszeliśmy głosu pani z
informacji.
P:
Samolot do USA wystartuje za 15 minut, prosimy wszystkich
niezwłocznie udać sie do bramek. - spojrzałam na Nialla, w jego
oczach też błysły łzy. Złapał mnie za dłoń i ruszył w stronę
bramek. Cieszyłam sie jego dotykiem wiedząc że to ostatnia taka
chwila przez najbliższy rok.
J:
Dalej chyba nie mogę iść.. - zatrzymaliśmy sie przed ostatnim
punktem kontroli.
N:
Nawet sobie nie wyobrażasz jak mi ciężko tam iść.. - wyszeptał,
znów starł kciukiem z mojego policzka łzy. Horan pochylił sie
nade mnie, byłam pewna że ucałuje mój policzek. Poczułam jego
miękkie wargi na swoich, przywarł do nich, muskając je delikatnie.
Oddalam pocałunek kładąc swoje dłonie na jego polikach. Czułam
sie szczęśliwa, pełna miłości.. Oderwał sie ode mnie i oparł
swoje czoło o moje. - Kocham cie.. - powiedział patrząc prosto w
moje oczy. Nie poczekał ma moją odpowiedz, czy jakakolwiek reakcje,
przeszedł przez bramkę. Stałam jak wmurowana w podłogę, nic nie
mogłam zrobić, patrzałam tylko jak odchodzi. Przed samym wejściem
do samolotu odwrócił sie do mnie i ze słabym uśmiechem pomachał
mi..
...
Tak jak mówiłam, 8 komów i kolejna część!
CZYTASZ = KOMENTUJESZ!!!!!!!!!!
Naat
Jdhspsnxls *-*
OdpowiedzUsuńI ty mówiłaś, że nie masz weny!!!
OdpowiedzUsuńKobieto, Twoje imaginy tryskają zajebistością!
Po prostu Cię kocham :)
I nie przejmuj się, że nie ma tylu komentarzy ile byś chciała. Wszyscy czytają i tak się wciągają w to co napisałaś, że nawet zapominają zostawić po sobie ślad :)
Boski <3 nexxt szybko
OdpowiedzUsuńO bosze! zajebistyyyy :* czekam na next !!
OdpowiedzUsuńDjsjjaksvfoabdueb SZYBKOOO NEXT ❤❤
OdpowiedzUsuńHagfcsh *-* o jezu, kochana nie ma za co <3 *-*
OdpowiedzUsuńimagin swietny ;** tylko Horan wyjechal i co teraz ? :( zobaczy sie co tam wymyslisz :) i jak zwykle moje KOMENTOWAC, KOMENTOWAC !! ;) Ci co nie komentuja czytaja to i po prostu wychodza .. Po raz kokejny powtarzam docencie jej ciezka prace !! Ona sie stara, pisze ten imagin nie wiadomo ile czasua Wy tak po prostu przeczytacie i nic.. Uwiezcie mi zalozenie konta na Blogerze nie trwa nawet minute .. Wystarczy ze napiszesz 'fajnie' a ona bd wiedziala ze komus sie to podoba ;) Czytajacych jest bardzo duzo, widac to po wyswietleniach a komentujacych moze z 10? Jeszcze niekiedy nie wszyscy komentuja .. Ten blog jest swietny i gdyby pod kazdym.imaginem bylo od.kazdego czytajacego jedno slowko ze sie mu podoba mysle ze bardzo by to autorke ucieszylo ;) uff, to sie rozpisalam xD w kazdym razie swietny imagin i ja komentuje bo Cie szanuje i piszesz, wszystkie piszecie cudne opowiadania <3
Boże Naat, daj mi kolejną część.... Nie wytrzymam zaraz *-*
OdpowiedzUsuńWybacz Paula .. Nie jest spełniony warunek..
UsuńNaat
SZYBKO NEXTA ! PLISSS! ♡♥
OdpowiedzUsuń