-"Zwycięzcą tegorocznego X-Factora jest...-chłopcy jako że nie rozumieli polskiego uważnie przyglądali się mojej reakcji, poczułam że robi mi się słabo gdy usłyszałam....-Adrian Makar!!!" mój przyjaciel wszedł na scenę a ja zaczęłam piszczeć i skakać w miejscu.
-Wygrał?-zapytał rozśmieszony moją reakcją Liam
-No oczywiście!-powiedziałam wykonując fangirling. Chłopcy już turlali się ze śmiechu po podłodze.Po kilku minutach przestałam i łapiąc powietrze schyliłam się opierając dłonie o kolanach.-Dobra! teraz na serio jestem zmęczona-powiedziałam i na dowód ziewnęłam-Dobranoc! idę spać-zaczęłam biegnąć po schodach słysząc jeszcze kilka sprzeciwów, chłopaków.Rzucając się na swoje łóżko wyjęłam książkę i zaczęłam czytać.Sama nie wiem kiedy znalazłam się na 200 stronie.Jejku myślałam że jestem na około 100, ale ten czas szybko zleciał, a ta książka mnie wciągnęła.Naprawdę.Spojrzałam na zegarek który pokazywał 21.Co? to o której ja tu przyszłam?! Zeszłam na dół.I nie zauważona przeszłam do łazienki.boże czy oni są naprawdę tacy tempi?I wtedy do głowy wpadł mi pomysł. Krzyknęłam "Pomocy" i już po kilku sekundach słyszałam jak chłopcy biegną po schodach mówiąc "Szybciej!" Co jej się stało?!".Kiedy byłam już pewna że są na górze cicho otworzyłam drzwi i poszłam do salonu kładąc się na sofie skrzyżowałam ręce pod głową, i nogi w kostkach.Czekałam zaledwie sekundę po czym usłyszałam krzyk Liama "Gdzie ona do kurwy jest?!".Serio musiałam zgryzać wargę aby nie wybuchnąć śmiechem.Po 2 minutach chłopcy zeszli po schodach zawiedzie o czymś dyskutując.Zauważyli mnie dopiero w momencie gdy chcieli przejść do kuchni.Wszyscy patrzyli na mnie jak na wariatkę.A ja postanowiłam siebie jeszcze bardziej ośmieszyć zeskoczyłam z kanapy. Zaczęłam śpiewać i tańczyć do piosenki Justina Biebera.Wiedziałam że one direction mieli z nim na pieńku, więc z radością patrzyłam na ich miny. Zaczęłam rapować
If I was your boyfriend, I’d never let you go
I can take you places you ain’t never been before
Baby take a chance or you’ll never ever know
I got money in my hands that I’d really like to blow
Swag swag swag, on you
Chillin by the fire while we eatin’ fondue
I know bout me but I know bout you
So say hello to falsetto in three, two, swag
Zaczęłam śpiewać specjalnie coraz to głośniej.Miny chłopaków? bezcenne
I’d like to be everything you want
Hey girl, let me talk to you
If I was your boyfriend, never let you go
Keep you on my arm girl, you’d never be alone
I can be a gentleman, anything you want
If I was your boyfriend, I’d never let you go, I’d never let you go
Tell me what you like yeah tell me what you don’t
I could be your Buzz Lightyear fly across the globe
I don’t never wanna fight yeah, you already know
I am ‘ma a make you shine bright like you’re laying in the snow
Burr
Girlfriend, girlfriend, you could be my girlfriend
You could be my girlfriend until the —- world ends
Make you dance do a spin and a twirl and
Voice is going crazy on this hook like a whirl wind
Swagy
I’d like to be everything you want
Hey girl, let me talk to you
If I was your boyfriend, never let you go
Keep you on my arm girl you’d never be alone
I can be a gentleman, anything you want
If I was your boyfriend, I’d never let you go, I’d never let you go
So give me a chance, ‘cause you’re all I need girl
Spend a week with your boy I’ll be calling you my girlfriend
If I was your man, I’d never leave you girl
I just want to love you, and treat you right
If I was your boyfriend, never let you go
Keep you on my arm girl you’d never be alone
I can be a gentleman, anything you want
If I was your boyfriend, I’d never let you go, never let you go
Na na na, na na na, na na na
Ya girl
Na na na, na na na ey
If I was your boyfrend
Na na na, na na na, na na na ey
Na na na, na na na ey
If I was your boyfrend.
Zakończyłam i zaczęłam się śmiać.
-Dlaczego Justin Bieber?-Zapytał zdezorientowany Louis
-Bo go kochammmm!-krzyknęłam
-Nie, nienawidzisz go!-powiedział Harry ze zmrużonymi oczami
-Kocham go!-powiedziałam ledwo powstrzymując śmiech.Co prawda lubię jego muzykę, ma kilka naprawdę fajnuch piosenek ale za dużo czytałam o bezczelnym zachowaniu Justina takim jak na przykład plucie na fanki....
-To zaśpiewaj jeszcze jakieś piosenki!-zarządził Niall
-Oczywiście beliberku-powiedziałam milutko
-Zamknij się-rzucił niby obrażony.Zaśpiewałam jeszcze "As long, As you love me" , "Baby", "Beauty, and beat"
-Dobra, mam pytanie jak możesz lubić Justina i nas jednocześnie?-zapytał Harry
-O gustach się nie dyskutuje-powiedziałam pokazując mu język
-Ale tak naprawdę nie jesteś jego fanką co nie?-powiedział Liam
-Nie jestem-powiedzałam śmiejąc się jeszcze głośniej
-Ja nie mogę!-jęknął Zayn-Najpierw ta akcja z pokojem, a teraz z Bieberem....
Zagraliśmy jeszcze na Xbox'ie Po czym poszliśmy spać
*Dzień koncertu, 2 godziny przed*
Siedziałam właśnie na krzesełku stylistki.
-Co powiesz na tą?-wskazała na czerwoną suknię
-Piękna ale czy nie będzie zbyt...elegancka? przecież chłopcy przeważnie występują w koszulkach i rurkach nic nadzwyczajnego.
-Ale tym razem ma być inaczej chłopcy będą w garniturach.Więc postanowione.-Zostało 5 minut do koncertu, Lou kleiła mi na twarz brokat, a ja ubierałam platformy starając się nie ruszać głową.-Ojejku, musimy zdążyć.A więc chłopcy wjadą na scenę i zaczną śpiewać "Story of my life" po kwestii Harrego wjedziesz ty i z Liamem będziesz śpiewać,-dlaczego poczułam motylki w brzuchu?- tak jak ćwiczyliście, okay?-przytaknęłam nie będąc w stanie niczego z siebie wykrztusić.-Kochanie będzie dobrze, nie stresuj się, będziesz tam z chłopakami... z Lou pod ręką szłam w kierunku "windy" na scenę.Stres jak cholera....
Wjechałam i zostałam zaślepiona reflektorami.Czy mogę się z tego wycofać? Rozejrzałam się po stadionie zamknęłam oczy i zaczęłam śpiewać...Wciąż czułam się nie pewna i przerażona, ale starałam się tego nie okazywać.Przyszedł moment refrenu i wszyscy szliśmy przed siebie tym samym tempem.Nadzwyczaj niepewnie czułam się w tych wysokich butach i stawiałam małe bezpieczne kroczki.Gdy byliśmy już na 'wybiegu' (szłam od boku obok mnie Liama, Hazz, Zayn, Lou, Niall).Byliśmy w połowie wybiegu(po wszystkich piosenkach i podczas ostatniej "You and I") śpiewając razem:
"We don't wanna be like them
We can make it 'till the end
Nothing can come between
You and I.."
I nagle dostałam czymś w kolano, a jako że miałam takie wysokie buty straciłam równowagę.Byłam zaledwie kilkanaście centymetrów od podłogi, zamknęłam oczy przygotowując się na ostre zderzenie z podłogą i ośmieszenie przed tysiącami....
__________________________________________________________
Stylesowa
Zapraszam na nowy rozdział na moim ff
Kolano?
OdpowiedzUsuńNiall ;p
uratowanie przed upadkiem?
Liam(?) Tak sądzę.. xD
Świetny rozdział czekam na nextaa
Dalejjj ❤❤❤❤❤
OdpowiedzUsuńTo jest cudne następny proooszeeee ^_^
OdpowiedzUsuńSuper *-* czekam na nn :)
OdpowiedzUsuń*O*
OdpowiedzUsuńGdzie jest kolejna część? :c
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń