One Direction i My.. - imaginy

czwartek, 14 sierpnia 2014

"Dzień który zmienił moje życie, na zawsze" Epilog I

A więc wedle życzenia! Proszę! przed wami pierwsza część epilogu, mam nadzieję że się spodoba, dziękuję za komentarze, opinie, rady, wykorzystam! A teraz czytaj!!! heheh! mam nadzieję że się spodoba
                                          "Dzień który zmienił moje życie, na zawsze" Epilog I
myzyka
*2 lata później, oczami (T.I)*
Nie zapomniałam, nigdy o nim nie zapomniałam! od naszego rozstania nie byłam z nikim tak blisko, w ogóle nie miałam, chłopaka, wszystkich spławiałam, od razu na pierwszej randce, czekałam...naiwna wiedziałam że nigdy go już nie spotkam...próbowałam... próbowałam się z nim skontaktować na TT, instagramie, nawet z chłopakami ale na to wszystko na nic, albo nie odpisywali albo usuwali moje wiadomości, nawet na głupie "Hej, co słychać mi nie odpisali, okej rozumiem że mogli nie zobaczyć kilkunastu wiadomości, ale nie żadnej, przecież ja ich prawie że spamowałam... ale okej uznajmy że nie chcieli mnie już znać.Przez cały ten okres wspierała mnie moja przyjaciółka Vanessa, i mój przyjaciel Sean.Wraz z ich wsparciem zadecydowaliśmy (mówiąc my mam namyśli oni zaproponowali ja poparłam)że pójdziemy do szkoły tańca, tak więc teraz jesteśmy już wykształconymi tancerzami, chodzimy, na castingi ale zawsze razem, ubóstwiam Van, traktujemy się jak siostry.A Sean... cóż Sean to... tak jakby mój chłopak, spotykamy się już 2 tygodnie, nie darzę go takim uczuciem jak Nialla, ale go uwielbiam, może jeszcze nie kocham, ale uwielbiam, a co najlepsze...on o tym wie i nie naciska kolejny powód aby go ubóstwiać zawsze gdy mówi "Kocham cię" nie oczekuje od mnie takiej samej odpowiedzi, ale raczej coś w stylu "Wiem, jesteś kochany" czy "Wiem, ubóstwiam cię" zbliżamy się małymi kroczkami do tego żebym powiedziała 'kocham cię' może to przez Nialla, boję się że jeśli znów zacznę tak strasznie kochać to ta osoba odejdzie i zapomni... tak jak on, z tego co mi wiadomo, to teraz spotyka się z niejaką Barbarą Palvin ale nie jestem pewna, bo po roku czekania, i modlenia się o to aby  wrócił, moi przyjaciele, postanowili wprowadzić we mnie zmianę, abym znów zaczeła żyć czyli wszystkie rzeczy łączące się z Niallem wyrzucamy, tak też zrobiłam pozbyłam sie wszystkich plakatów, pousuwałam piosenki... nawet te które napisał specjalnie dla mnie serce mi się krajało ale zrobiłam to, wyrzuciłam wszystkie karteczki,ale z pozbyciem kilku rzeczy nie poradziłam sobie do dziś, a mianowicie, z wyrzuceniem wisiorka, i pierścionka które od niego dostałam na "Do zobaczenia" ta jasne! ja się łudziłam , że jednak się zobaczymy, ale się myliłam.Zostawiłam jeszcze jedną rzecz, jego T-shirt który powinnam już dawno wyrzucić ale służy mi jako piżama, codziennie śpię w niego wtulona chyba że jest u mnie Vaness wtedy nie.A więc podsumowując tęsknię za nim ciągle tak mocno, ale staram się to stłumić pod uśmiechem.Dzięki przyjaciołom, na serio małymi malutkimi kroczkami się z tego wydostaję, ale wiem że nigdy nie zapomnę.Przestałam słuchać 1D. Omijam wszystkie związane z nimi artykuły, pamiętam że kiedyś natknęłam się na ich album była tam piosenka "summer love" to piosenka, o mnie to ta którą mi zaśpiewał, ściągnęłam ją sobie. Gdy tęsknię, albo jest mi smutno to ją słucham, i właśnie wtedy cofam się do punktu wyjścia, ale wiem że to na nic, nigdy nie zapomnę i nie przestanę go kochać, mogę jedynie spróbować to stłumić i żyć dalej , i z taką myślą żyję do dziś.Siedzieliśmy właśnie z przyjaciółmi na sali tanecznej, i czekaliśmy na przyjście nowej nauczycielki tańca.O ile dobrze pamiętam, to nie jaka Danielle Peazer ma chyba 22 lata ale nie jestem pewna, czyli  5 lat i 4 miesiące starsza  od mnie tak dla uściślenia. Rozmawialiśmy o tym jaka będzie nowa nauczycielka, gdy  nagle drzwi się otworzyły a w nich stanęła Daniell sorry Pani Daniel, ale to tak dziwnie brzmi one jest tylko kilka lat starsza.
-Hejka, jestem Daniell Peazer, będę waszą nową nauczycielką, dlatego że między nami jest mała różnica wiekowa możecie się do mnie zwracać Daniell-Dziękuję!!!-Może się przedstawicie, jest was-przeliczyła nas szybko wzrokiem- 15, więc mam nadzieję że zapamiętam i nie pomylę waszych imion, ale jeśli tak to przepraszam i poprawcie mnie-zaczęliśmy się przedstawiać-A więc, moi przyjaciele, poszukują nowych tancerzy, nie wiem czy tancerek, czy tancerzów, ale wiem że poszukują 5 osób, mam nadzieję że któryś z was się nada, a więc przedstawię wam szczegóły:
1.Nie powiem wam kto, niech to będzie niespodzianka
2.Przyjadą tu za 2 tygodnie a my zatańczymy jeden grupowy taniec, a potem każdy z osobna, wybiorą z pośród was kilkoro, i będziecie tańczyć na ich 3 koncertach, w tym mieście, będziecie tańczyć też w teledysku, i może nawet ktoś z was wkręci się w show-biznes i zacznie robić karierę, a więc macie wielką szansę, się popisać
3.Ja wybiorę najzdolniejszą osobę i ona będzie "prowadzącym" w tańcu grupowym
4.Próby, są dziennie ok. 2 godziny, oprócz niedieli, spotykamy się tu codziennie o 17, jeśli ktoś nie będzie mógł proszę mnie powiadomić, ok?
5.Zdradzę wam że jest to zespół
-Czy to 5SOS?-zapytała jedna dziewczyna
-Nie powiem może to być 5SOS, TW, 1D, MS, albo mniej sławny, a teraz zabieramy się do pracy, pokażcie co umiecie- zaczęliśmy, każdy z osobna demonstrować swoje umiejętności, gdy nadeszłą pora na mnie wstałam Dani włączyła muzykę, a ja zaczęłam tanczyć (włącz 0:50 wtedy tańczy) Gdy skończyłam wszyscy zaczęli bić  bravo i rzucać butami, łącznie z Daniell
-Dziewczyno jesteś niesamowita-oznajmiła-Wiecie, co zmieniam trochę zasady przed 'niespodzianką' będziecie tańczyć w kilku grupach do kilku piosenek, pierwsza grupa;(T.I), Vanessa, Sean, ja druga grupa to Ricki, Katy, Austin, Edwart, Bella, Zendaya a trzecia, grupa; Ross, Ally, Chanell, Samantha, Taylor
*13 dni później
Dziś ostatnia, próba a później występ przed 'niespodzianką' ćwiczyliśmy zawzięcie, cały czas, mogę śmiało powiedzieć że zaprzyjaźniłam się z Daniell , dziś ćwiczyliśmy dłużej niż zwykle, no ale czego się nie robi dla szpanu....hahahhah
*Następny dzień
obudziłam się o 10...o cholera to zapóźno! za godzinę mam tam być a za półtora będą tam 'oni'.Szybko wystartowałam z łóżka, wzięłam prysznic, wykonałam poranną toaletę, umyłam i wysuszyłam włosy, zrobiłam makijaż i ubrałam się, tak jak powiedziała Dan nie chodzi o elegancję tylko o wygodę więc jeśli zobaczy kogoś w rurkach czy sukience to go ukatrupi.Gotowa wybiegłam z domu.A więc mały joging do sali nie mam daleko tylko 2, 5 kilometry, a więc  ruszyłam truchtem bo nie chciałam się przemęczać przed tańcem,wbiegłam do sali  o 11;25.Byłam tak zdyszana że wpół się schyliłam, oparłam ręce o kolana, i ciężko dyszałam.Z transu wybił mnie głos Dan
-(T.I) spóźniłaś się!-skarciła mnie
-Sory , zaspałam mam nadzieję że się nie spóźniłam-wtedy spojrzałam do góry, i... ujrzałam go.. a dokładnie ich pięć twarzy, wszyscy patrzyli na mnie z ciekawością, oprócz Van, i Seana oni patrzyli na mnie ze współczuciem, a.. cholerne 1d!! dlaczego oni! spojrzałam na nich po kolei, patrzyli na  mnie zdziwieni... ale że czemu przecież mieszkam w Polsce, a to że przeprowadziłam się kilka miast dalej, nie robi różnicy..spojrzałam na blondyna patrzył na mnie... właśnie jak... nie potrafię tego odczytać, ale jak tak patrzę w te jego oczy błękitne, idealne i moje, ale już nie, on już nic do mnie nie czuje, myśląc o tym co miałam i o tym co starałam się wybudować przez te 2 lata łzy naleciały mi do oczu, jedna samotna łza spłynęła po moim policzku, nie czekając na nic, pobiegłam do mojej przyjaciółki i ją przytuliłam tak mocno że prawie ją udusiłam
-(T.I) wszystko okej?-zapytała Daniell-Jak chcesz to możemy tańczyć na końcu
-Dziękuję-wyszeptałam na tyle głośno aby mnie usłyszała.Starałam się uspokoić w objęciach mojej przyjaciółki.Starłam łzy i poszłam do toalety, tak szybko żeby nikt, nie zauważył że płaczę.Wyszłam po około 5 minutach.Gdy Dan mnie zauważyła, podeszła i powiedziała
-Postanowiliśmy zmienić trochę kolejność, chłopaki już wiedzą że tańczymy tylko fragmenty piosenek, żeby nie zająć im tyle czasu.A więc zaczynamy od Bruno Marsa a resztę potem ci powiem-ustawiłam się na środku parkietu, ja  na przodzie a  Van, Dan i Sean i Ross, trochę z tyłu (Taki układ)-Zanim zaczniemy tańczyć, chcę powiedzieć że ten, jak i wiele innych układów wymyśliła (T.I)-Zaczęła grać muzyka, starałam się wczuć w piosenkę, i nie spojrzeć na żadnego z chłopaków.Po skończeniu, kawałka, układu, napiłam sie wody, i usiadłam z moją "grupą".Wszyscy tańczyli na wysokim poziomie.Gdy przyszła kolej na nas stanęliśmy. Dan znów ogłosiła że to ja wymyśliłam ten układ.Ustawiliśmy się następująco: Ja i Van na przodzie  a Sean, i Dani, za nami(układ).Znów inne grupy, nasza kolej nadeszła szybko zbyt szybko, przez cały czas nie patrzyłam na chłopaków, tylko rozmawiałam z Seanem, albo Van, lub modliłam się że mnie nie wybiorą, w końcu i tak mnie nie chcą znać, po tym co było 2 lata temu. Przyszedł, czas na solo tańczyłam ostatnia(Tak 0;20), zostałam nagrodzona wieloma butami, wszyscy zaczęliśmy się nie pohamowanie śmiać, co jeden to głośniej.Gdy już się trochę ogarnęliśmy przemówiła Dan
-Chłopaki, a teraz pomyślcie i wybierzcie 7 osób które zatańczą końcowy taniec, nie martwcie się wszyscy znają układ.Chłopcy się naradzali przez jakieś 2 minuty, w ciągu których moje imię padło chyba z 10 razy, ale że szeptali, nie mogłam wyczaić który to
-A więc...-przemówił Zayn-Wybieramy Seana-Sean podszedł przybił piątkę z każdym z chłopaków i stanął z boku obok Nialla -Kolejna osoba to Ross-Od gapił czyn Seana i stanął obok niego-Vanessa-podeszła i przytuliła każdego, FUCK VANESSA ja ją kiedyś zabiję, przez to że ona ich przytuliła ja też będę musiała, za co popatrzyłam w sufit, i z bezradności, wypuściłam powietrze.-Edwart-podszedł i przywitał się z chłopakami tak jak jego poprzednicy- Taylor-Zrobił to co reszta chłopców i stanął obok Vanessy, chyba wszyscy tu wiedzą, że on na nią leci, ale to szczególik-Austin-Jak zwykle przybił piątkę i stanął z resztą.Już tylko jedna osoba, i małe szanse że toja-A ostatnia osoba jest najbardziej utalentowana ,jest nią (T.I)-NIEEEEEEEEEEEE!!!!! dlaczego, spojrzałam na chłopaków aby sprawdzić czy nie żartują , chyba nie żartują. Burknęłam pod nosem ciche "Fuck you very much" ale chyba trochę zbyt głośno bo wszyscy z wyjątkiem Nialla zaczęli się śmiać. Stanęłam na miejscu i czekałam aż muzyka zacznie grać(układ 0:18 włącz) Po układzie jak zwykle po dobrym występie, dostaliśmy butami
-Świetny układ, kto go wymyślił?-zapytał Harry
-Ja, i Daniell-Tym razem wszystkie spojrzenia wędrowały od mnie do Dani
-Naprawdę świetna, (T.I) jesteś cholernie utalentowana.A mogę o coś zapytać?-Zwrócił się do mnie Liam
-Wal śmiało-powiedziałam, bez przegródek
-Dlaczego twoje prywatne choreografie są do piosenek Bruno Marsa?Bo Daniell mówiła że masz jeszcze ich o wiele więcej, i większość jest do jego piosenek
-Hmm...Bo pisze na serio takie prawdziwe teksty, które dotyczą nie jednego z nas, np."Granade"-Ostatnie zdanie powiedziałam patrząc w oczy blondynowi-A tak poza tym to jestem jego wielką fanką...ymmm jakoś od dwóch lat-Podczas mówienia popatrzyłam wszystkim pięciu chłopakom w oczy.Liam i Zayn mają miny typu "Ups.. Przykro nam, to nie tak miało być".A Harry i Lou "Będzie lepiej zobaczysz, jesteśmy po twojej stronie", jedynie miny blondyna nie umiałam odczytać.
-Mamy już 3 tancerzy, których nam brakuje-Przemówił Liam-Nasz typ to; Sean, Vanessa i (T.I)-podbiegłam do Seana i wskoczyłam mu na ręce, okręcił nas kilka razy w okół własnej osi, na co zaczełam się śmiać jak głupia.Z transu wyrwały mnie buty którymi zostałam trafiona dokładnie 2 buty.Zeskoczyłam z Seana, i odwróciłam się w kierunku sprawcy którym okazała się Daniell i Vaness
-Zakochańce ogar!-powiedziały w tym samym czasie, na co rzuciłam się w ich kierunku i powaliłam, na materac za nimi.Gdy już leżałyśmy i się śmiałyśmy, pokazałam im język
-Jeszcze raz to oberwiecie mocniej-Powiedziałam starając się być poważna, na co one jeszcze bardziej zaczęły się szczerzyć-O cholera-powiedziałam i szybko wstałam trochę zawstydzona, bo zpomniałam o tym że jest tu 1d.Pomogłam wstać dziewczynom, i stanęłam, na przeciwko roześmianych chłopaków-No co??? należało im się-Fuknełam w kierunku zespołu
-Ile ty masz siły-Zapytał śmiejący się Lou
-Niewiele, ale one ze śmiechu ledwo stały na nogach, więc łatwo było je przewrócić
-A tak na poważnie wybrańcy, macie się jeszcze dziś spakować, na 3 tygodnie, wieczorem wyjeżdżacie z chłopakami na mini "Trasę".   Za tydzień macie pierwszy koncert, za 2 drugi a za trzy trzeci, a w między czasie nakręcicie teledysk, i spędzicie czas z chłopakami. A do was-wskazała resztę naszej grupy tanecznej-Widzimy się tak jak zwykle, w poniedziałek i wtorek po 2 godziny, bo będę musiała często zaglądać do "farciarzy".Chłopcy podjadą po was tourbusem, macie być grzeczni!!-pogroziła nam palcem.Pożegnaliśmy się i wyszliśmy z sali.Ruszyłam w kierunku domu, byłam już jakieś 20 metrów od sali, gdy ktoś mnie szarpnął za ramię i odwrócił w swoją stronę, ujrzałam....
_________________________________________
Stylesowa
Sorka że tak długo nie dodałam go, ale dużo czasu zajęło mi dodawanie tych układów, no ale najważniejsze że jest.Mam nadzieję że nie zawiodłam aż tak bardzo
                                 Szanuję=Komentuję=Motywuję

1 komentarz: