One Direction i My.. - imaginy

niedziela, 14 czerwca 2015

Niall~PSYCHO cz.6-THE END

                                                      Niall~PSYCHO cz.6
Wszystkie wspomnienia wróciły
Nie chcę pamiętać tego....
Nie chcę pamiętać tego że zostałam zgwałcona...
....
Po niecałych 10 minutach usłyszałam pukanie do drzwi. 
-Nie ma mnie-krzyknęłam wściekła. Mimo moich protestów drzwi się uchyliły a w nich staną nie kto inny jak mój terapeuta, Niall Horan -Pff, nie potrzebuję twojej pomocy -powiedziałam widząc jego wzrok.
-Nie przyszedłem tu jako twój terapeuta, tylko jako przyjaciel.-powiedział siadając obok mnie.
-Nic o mnie nie wiesz, więc jak możesz nazywać siebie moim przyjacielem?-zapytałam  sarkastycznie
-Wiem o tobie więcej, niż myślisz-powiedział uśmiechając się delikatnie.
-Jasne, słucham-powiedziałam pewna tego że blefuje.
-Nie chcesz się przyjaźnić z więcej niż jedną osobą, bo czujesz się odtrącana. Łatwo przyzwyczajasz się do ludzi. Shipujesz  Delenę, nie dlatego że do siebie pasują, po prostu lubisz ten wątek miłosny w którym chłopak zmienia się dla dziewczyny. Gdy z kimś rozmawiasz nie lubisz mu patrzeć w oczy, co chwilę uciekasz wzrokiem bo boisz się że odczyta z twoich oczu co naprawdę czujesz. Nigdy nie robisz tego pierwszego kroku, nie nazywasz pierwsza kogoś przyjacielem, nie mówisz pierwsza tego co czujesz, bo cholernie bardzo boisz się odrzucenia, zranienia i wyśmiania.-Patrzyłam na chłopaka z szeroko otwartymi oczyma. Pokazałam mu ręką aby skończył bo boję się tego co jeszcze usłyszę.
-Mimo że jesteś terapeutą, nie czujesz się dobrze, brakuje ci miłości. Starasz się być zawsze gdy ktoś cię potrzebuje, bo kiedyś przeżyłeś coś co pokazało ci jak to jest być samemu sobie. Nie miałeś za kolorowego życia,  ale dzięki temu jesteś dobrym terapeutą. Nie wiem co się kiedyś wydarzyło, ale wiedz że tu jestem.-Uśmiechnęłam się nieśmiało. Czas walczyć ze swoimi lękami.
Niall wyciągnął w moim kierunku ramiona, a ja bez względnego protestu wtuliłam się w niego niczym w gigantycznego pluszowego miśka.
-Dzięki Niall-szepnęłam po chwili.
-Forever&Always-mrugnął do mnie na co ucieszyłam się nieznacznie
-Trafiłam co nie?-zapytałam cicho.
-Nawet nie masz pojęcia jak bardzo-mówił poważnie- Niezły byłby z ciebie terapeuta-powiedział śmiertelnie poważnie na co wybuchnęłam niekontrolowanym śmiechem.
-Sam w to nie wierzysz-uśmiechnęłam się. Nawet nie jestem pewna kiedy leżeliśmy. Niall podpierał się na łokciach a ja byłam rozłożona na jego torsie.
*Miesiąc później*
Świetnie dogadywałam się z Niallem, myślę że potrzebna nam była ta sytuacja żeby się przed sobą otworzyć, i sobie zaufać, wiem że mogę mu ufać. Nie jestem pewna na czym stoi nasza znajomość ale to coś więcej niż mogłabym sobie na początku wyobrazić. Czuję że się w nim zakochuję, i co najgorsze...nie chcę tego powstrzymywać, ostatnimi czasy w moim życiu wszystko zaczęło się walić, a teraz Niall jest najjaśniejszym światłem w moim szarym tunelu życia.
Nareszcie czuję się dobrze tam gdzie jestem, czuję się potrzebna, ceniona, wartościowa...po prostu czuję się dobrze.
>Włączcie<
Do czasu....
"Wczorajszego wieczoru postanowiłam przejść się na spacer, ponieważ już za pół miesiąca wychodzę z psychiatryka, więc czas przemyśleć, jak dalej potoczy się moje życie. Ubłagałam Nialla aby puścił mnie samą na spacer. Gdy wracałam już do mojego tymczasowego miejsca zamieszkania, usłyszałam czyjeś kroki za sobą, odwróciłam się wystraszona, zobaczyłam za mną jakiegoś faceta, który ledwie trzymał się na nogach. Moje serce przyśpieszyło swój rytm, gdy nietrzeźwy nieznajomy zaczął się do mnie zbliżać. Odwróciłam się i zaczęłam biec przed siebie, niestety mimo nietrzeźwości mężczyzna był szybszy ode mnie. Przyparł mnie do muru, i zaczął się do mnie dobierać. Krzyczałam, rzucałam się, błagałam...
Nie dałam rady...
Byłam za słaba...
Przegrałam...znów...
Znów zostałam zgwałcona."
Wspominając wczorajszy wieczór siedziałam na brzegu wanny, z żyletką w dłoni, i łzami w oczach. Dlaczego ja? Dlaczego do cholery ja?! czy mam napisane na czole "Zgwałć mnie"?! To jakiś cholerny koszmar. Nie chcę do końca życia żyć ze świadomością że zostałam dwa razy zgwałcona, nie poradzę sobie z tym, wraz z tymi myślami przeciągnęłam żyletkę po wewnętrznej stronie nadgarstka, krew natychmiastowo zaczęła lecieć z głębokiej rany. Powtórzyłam tą czynność jeszcze raz, i oparłam się o bok wanny. Siedziałam tak kilka minut i czułam jak słabłam, czułam jak ulatuje ze mnie życie. Wiedziałam że koniec jest bliski i czułam zadziwiającą pustkę i spokój. Jedyną osobą o którą się martwiłam był Niall, ale wiedziałam że on sobie poradzi, jest silniejszy niż myśli, wiem to.
Zaczerpnęłam ostatni oddech i odpłynęłam...
*Rok później*
*Narrator*
Niall siedział na cmentarzu i patrzył na jej nagrobek, wiedział że to już koniec, ale nie mógł zapomnieć, nie mógł się pogodzić z jej odejściem. Kochał ją, i wiedział że to ona była tą jedyną, wiedział że już nikogo innego tak nie pokocha. Wiedział że wraz z jej odejściem odeszło jego serce. Od roku nie czuł że żyje, wiedział że nie cofnie czasu, i że póki żyje nie powie jej co do niej czuje. Pogrążony w swoim bezsensownym świecie poszedł na most. Popatrzył w wodę i wiedział że to jedyne wyjście aby znów być z nią...z miłością jego życia...
Skoczył...dla niej.

THE END
_____________________________________________________
FOOD
Więc, witam :*
Nie było mnie tu około tydzień, przepraszam, ale moi nauczyciele na koniec roku przypomnieli sobie dopiero o sprawdzianach :D 
Mam jedno pytanko czy te anonimowe komentarze pisze jedna osoba? :o Jeśli nie to przepraszam , po prostu pojawiają się w nie wielkich odstępach czasowych, i mają podobne treści :)
30 KOMENTARZY=NEW IMAGINE
Dacie radę! czekam aż spełnicie warunek nic wcześniej ;))





10 komentarzy:

  1. Wow
    Piękne choć smutne zakończenie!
    Czekam na next.
    Z kim będzie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknyyy i smutnyyy dlaczego tak sie skonczyloo weee ale i tak zajebistyyy ❤❤❤❤❤❤❤❤!

    OdpowiedzUsuń
  3. super z niecierpliwoscia na nn:) ciekawe z kim nastepne opowiadanie bedzie? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne ❤ ❤ tak następny z Lou *-*

    OdpowiedzUsuń
  5. Z. Harrym następny !! Prosze . I smutne zakończenie :( nie lubie smutnych .

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że jest smutne zakończenie, ale w końcu nie wszystko w życiu kończy się happy end'em :) PIĘKNY ♥ czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Koniec taki : Ona została zgwałcona , pobiegła do Nialla , on ją przytulił i pomógł. Happy End <3 ale i tak super :( i szkoda że koniec bo lubię ten styl PSYCHO :) możesz zrobić też z kimś innym z 1D coś podobnego (nalegam na Harrego)

    OdpowiedzUsuń