Hejo!! :*
A wiec warunek spełniony to jest 1 część Louisa.. :D
Ten imagin jest pisany dla Sandry B.. Mała jeśli czytasz to doczekałaś sie w końcu!!
+ CHCIAŁAM WSZYSTKIM PODZIĘKOWAĆ ZA TE PONAD 150 000 WYŚWIETLEŃ!!!!!!! KOCHAM WAS!!!!!!!!!!!!!!
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Nie wierze!! Dałam jej sie namówić! Zadzwoniłam i.. I co?! I muszę iść do tej pieprzonej kawiarni! Nie sądziłam że ten dzień kiedykolwiek nadejdzie.. Mój prawie roczny synek został w domu z moją przyjaciółką, a ja?! Ja idę na spotkanie z jego tatusiem. Chłopak nic o nim nie wie, ale właśnie dzisiaj mam to zmienić. Weszłam do lokalu i odszukałam go.. Na szczęście lib nieszczęście siedział daleko od wyjścia. Taak, mógł usiąść bliżej, miałabym łatwy dostęp do drzwi!
J: Cześć.. - usiadłam na przeciwko niego - Nie wiem czy mnie pamiętasz..
Lou: Pamiętam - przerwał mi, z tym swoim powalającym uśmiechem - ..ale ostatni raz sie widzieliśmy ponad rok temu. - zauważył.
J: Tak wiem i muszę powiedzieć Ci coś ważnego. - chłopak spojrzał na mnie wyczekująco, wzięłam głęboki wdech i spojrzałam na niego. - Ponad rok temu coś u mnie zostawiłeś i tak sie złożyło że masz syna.. - powiedziałam szybko, chciałam to mieć za sobą.
Lou: Co?! Jak to sie stało!? - powiedział głośniej, chłopak był zdziwiony i zaskoczony. Nie dziwie mu sie!
J: Louis chyba nie powinnam Ci mówić jak sie robi dzieci.
Lou: No nie.. ale przecież to był tylko jeden raz i o ile pamiętam to.. Ooo.. chyba jednak nie.. - jego wyraz twarzy zmienił sie na przerażony.
J: No właśnie.. Nie zabezpieczyliśmy sie. Chciałam tylko żebyś wiedział.
Lou: Dzięki.. chyba.. - zamilkł - .. Jak ma na imię?
J: Michael..
Lou: A ile już ma? - dopytywał.
J: Prawie rok.. Nie oczekuje od ciebie żadnej pomocy. Nie musisz uczestniczyć w jego dorastaniu. Pomyślałam że powinieneś wiedzieć. - uśmiechnęłam sie lekko do bruneta i wstałam od stołu.
Lou: Poczekaj.. - poderwał sie zaraz za mną, odwróciłam sie do niego i spojrzałam wyczekująco.
J: Tak jak mówiłam, nie musisz uczestniczyć w jego życiu.. Ani on, ani ja niczego od Ciebie nie chcemy.. - może nie brzmiało to zbyt miło, ale musiałam mu to dać wyraźnie do zrozumienia. Wyszłam z tej kawiarni i czułam sie lepiej gdy wiedziałam, że on już o tym wie. To był jeden jedyny raz jaki przespałam z Tomlinsonem i konsekwencją był właśnie Michael. Gdy dowiedziałam sie że jestem w ciąży wpadłam w ogromna depresje, nie chciałam dziecka, nie z nim! A teraz nikomu bym nie oddala mojego małego diabełka, kocham go nad życie. Wróciłam spacerkiem do domu analizując wszystko po kolei. Nie wiem czy dobrze zrobiłam mówiąc mu o tym. Zaczynam mieć wątpliwości! Teraz pewnie będę sie czuła koszmarnie wiedząc, że Louis jest świadomy tego, że ma syna, a nie będzie sie nim interesował. Jednak tak jak mówiłam, nie potrzebuje go, nie potrzebuje jego pieniędzy, nic co jest związane z Louisem nie jest mi potrzebne.. Louis Tomlinson jest światowej sławy gwiazda popu i wraz ze swoimi przyjaciółmi tworzy najlepszy zespól na świecie. Nawet dzisiaj nie mogę pojąc co mnie napadło by sie z nim przespać. A no tak! Alkohol robi swoje! Od tamtej nocy wszystko sie zmieniło, zaszłam w ciążę, a Tomlinson zniknął z mojego życia. Nigdy nie chciałam mu powiedzieć że został ojcem, ale Emily namawiała mnie chyba każdego dnia od ponad półtora roku bym sie z nim skontaktowała. Miałam jego numer od tamtej nieszczęsnej nocy i aż dziwne że jeszcze był aktywny. Zawsze myślałam że sławy mają nowy numer co miesiąc! Moja pomyłka była na moja niekorzyść, niestety.. Synek jest taki słodki, już zaczyna chodzić i jest go wszędzie pełno. Rozrabia, szaleje i straszy każdego. Mam mnóstwo zabawy widząc jak Michael sie bawi, jak zaczyna gaworzyć. Powiedział już tata, baba, nawet Emi, tylko jeszcze nie powiedział tak bardzo wyczekiwanego przeze mnie słowa: mama. Będę chyba najszczęśliwszą mamą na ziemi jak to usłyszę. Wróciłam do domu i nasłuchiwałam czy mój maluszek śpi czy sie bawi. Nie słyszałam jego gaworzenia więc pewnie Emily go położyła spać. Weszłam do salonu gdzie siedziała brunetka.
E: I jak poszło? - zapytała od razu
J: Powiedziałam mu co miałam do powiedzenia i wyszłam.. - wyjaśniłam szybko. - Gdzie mały?
E: Zasnął niedawno.. Ale jak to wyszłaś? Jak on zareagował? - dopytywała
J: No wiesz.. Najpierw był zaskoczony i chyba mi nie wierzył, ale jak sobie przypomniał że sie nie zabezpieczyliśmy.. - urwałam - ..Powiedziałam mu że nie musi uczestniczyć w jego życiu, że chciałam by wiedział i wyszłam..
E: Myślisz że tak zrobi?
J: Nie wiem.. - poszłyśmy do kuchni zrobić kawę - Nie chce by był blisko nas.. Nie potrzebuje go.. I mały też nie..
E: Jak na razie. - powiedziała pewnie
J: Jak na razie.. - powtórzyłam cicho. Wiedziałam że przyjaciółka ma racje, ale nie chciałam by to kiedykolwiek nastąpiło. Michael jest na razie mały i nic nie rozumie, a jak podrośnie to wszystko mu będę musiała wyjaśnić. Rozsiadłyśmy sie w salonie i nasza rozmowa nabrała już innych tematów. Pod wieczór synek sie przebudził, nakarmiłam mojego głodomora, wykąpałam i z powrotem położyłam spać. Emi wróciła do siebie a ja mogłam pogrążyć sie we własnych myślach.. Co mnie napadło?! Czuje że będę miała niesamowite wyrzuty sumienia!! Wzięłam prysznic, wracałam do tej rozmowy.. Do tych jego oczu.. STOP! Ważne jest to że wie i nie mam pojęcia co z tą informacją zrobi.. Ten uśmiech.. Taki idealny!! Kurwa Louis wyjdź z mojej głowy!! Zawinęłam sie w ręcznik i poszłam do sypialni sie ubrać, gdy wybierałam z szafy jakieś stare dresy zadzwonił mój telefon. Nieznany! - Halo?
...
___
I jak?! Nie pytam czy sprostałam bo to dopiero 1 część, szczerze nie wiem ile będzie, ale komów do następnej chce 16!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CZYTASZ - KOMENTUJESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Naat
Cudowny *-*
OdpowiedzUsuńCudowny *-*
OdpowiedzUsuńNaat, U R my superhero dziekujeeeeeeeeee!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńS. Czekałam na niego 7 miesięcy ale tak bardzo cie kocham
Kocham
OdpowiedzUsuńSuper kpcham to
OdpowiedzUsuńŚwietny ;)
OdpowiedzUsuńsuper imagin , i mam jeszcze pytanie kiedy dodasz kolejną część Niall PSYCHO i Harry ~ it's okay . Bo bardzo lubię te serie :) z góry dzięki za odpowiedź , jesteś świetna.
OdpowiedzUsuńHej :* Dziekuje Ci :*
UsuńA jeśli chodzi o Niall PSYCHO i Harry ~ It's Okay.. To nie ja go pisze.. Rozmawiałam już a moją współpisarką i autorką tych imaginów i powiedziała że doda kolejną część.. Nie wiem dokładnie którego, ale doda :)
Naat
Genialne
OdpowiedzUsuńJeju... Awww
OdpowiedzUsuńOMG kocham
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTy tak cudnie piszesz *-* Życzę dalej takiej weny :)
OdpowiedzUsuńCudowny ♥♡♥
OdpowiedzUsuńPikny
OdpowiedzUsuńSuper:)))))
OdpowiedzUsuńMega dawaj dalej:)
OdpowiedzUsuńFajne
OdpowiedzUsuńz niecierpliwoscia czekam na nn
OdpowiedzUsuńCudnie piszesz :*
OdpowiedzUsuńPróbowałaś napisac coś dłuższego niż imagin ? Np. Książkę ?
Oczywiście, że dłuższego.. Mam FF z Niallem.. Ma już 68 rozdziałów a 69 pisze sie :D
UsuńDaje rade, ale zanim zaczęłam pisać to ff na blogu, myślałam o tym jak o książce :)
Naat
Super dawaj dalej
OdpowiedzUsuńSuper zapowiada sie ciekawie
OdpowiedzUsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńFajnie sie zapowiada
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje imaginy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sandrę B.
A. :-)
Ja cb tez pozdrawiam A. I naat błagam o kolejna czesc :)
UsuńS.
Hah.... A ty też nie powinnaś być A. ?
UsuńI ja też błagam o kolejną część. To jest takie cudowne :-)
Świetnie się zapowiada :) Nie mogę się doczekać następnej części <3
OdpowiedzUsuńOh Boże!
OdpowiedzUsuńJa już to kocham!!!
Dawaj szybko następną część!
Błagam dodaj kolejna czesc
OdpowiedzUsuńNaat kocham cb i twoje imaginy ale będę kochała cie bardziej jak dodasz następna czesc
OdpowiedzUsuńPodpisuje sie pod tym
UsuńŚwietne ❤
OdpowiedzUsuń