One Direction i My.. - imaginy

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Niall/Harry - część 1

Siedzę w swoim pokoju i przeglądam różne strony www. Jestem najnormalniejszą w świecie nastolatką, która kończy 18 lat i chodzi do szkoły. Moje błogie lenistwo przerwał dźwięk mojego telefonu.
J: Halo.
N: Cześć (T.i.), jest bardzo ważna sprawa! - wrzeszczał mi z prędkością światła do telefonu.
J: Spokojnie Niall, mów o co chodzi ale powoli..
N: To nie jest rozmowa na telefon zaraz u ciebie będę. - rozłączył sie. Pewnie zastanawiacie sie kto to był, to był mój najlepszy przyjaciel Niall Horan. Taak.. To mnie różni od innych nastolatek, przyjaźnie się z najbardziej pożądanym mężczyzna na ziemi. Po niecałych 30 minutach usłyszałam pukanie do drzwi. Zeszłam je otworzyć.
J: Hej Niall, wejdź.
N: Cześć.. - był strasznie zdyszany
J: Widzę, że sie za mną strasznie stęskniłeś, bo chyba biegłeś całą droge, co?! - zaśmiałam sie - ale miło cie widzieć!
N: Coo.. ? Tak, to też ale mam sprawę.
J: Proszę.. - podałam mu wodę - ..a tej sprawy mam sie bać?
N: Niee, ale możesz zrobić to tylko ty i jak sie nie zgodzisz to będzie słabo. - miał strasznie poważny ton.
J: Horan przestań, bo naprawdę zaczynam sie bać.. - poszliśmy do mnie do pokoju i usiedliśmy na łóżku - Powiesz mi wreszcie o co chodzi..?
N: Tak, ale nie wiem jak ci to powiedzieć.
J: Najlepiej prosto z mostu.
N: Ok, to będziesz udawać moją dziewczynę? - powiedział bardzo szybko
J: Hehhee.. Dobre.. ! - zaśmiałam sie - A ta sprawa?
N: To jest ta sprawa... - mówił ściszonym głosem
J: Coo?! Jak to? - byłam w szoku
N: To może opowiem ci wszystko od początku.. - szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie widziałam go tak poważnego - Wiec jakiś miesiąc temu całą piątką poznaliśmy taką Oliwie, jest naszą fanka. Wydawała sie przez jakiś czas normalna, ale ostatnio zaczęła sie do mnie przystawiać, a ja tego nie chcę. Nie lubię czegoś takiego, z resztą wiesz bo mnie znasz jak nikt inny. właśnie dlatego cię proszę o tą przysługę. - spojrzał na mnie, a w jego oczach było widać nadzieje i przerażenie.
J: Wiesz że to nietypowa prośba? A chłopaki co o tym wszystkim myślą? Jak ja będę miała sie zachowywać?
N: Chłopaki też już mają dość jej zachowania, rozmawiałem z nimi na ten temat i są za. A twoje zachowanie nie różniło by się wiele od tego teraz , tylko... Oj na pewno wiesz jak się zachowują pary w stosunku do siebie.. To co zgadzasz się
J: No nie wiem Niall.. Od ilu tak się przyjaźnimy?
N: Od jakiś 10.. a czemu o to pytasz?
J: A nasza przyjaźń jest prawdziwa?
N: (T.i.) ona jest najprawdziwsza na świecie.. Jesteś moją najlepsza przyjaciółką. Przetrwaliśmy razem już wszystko..
J: Też jesteś moim Best Friends Forever i tylko dlatego to zrobię. - spojrzałam na niego.
N: Naprawdę?! Kochana jesteś, wiesz ? - przytulił mnie bardzo mocno
J: Tak wiem, tylko pamiętaj że będę się zachowywać jakbym była twoja prawdziwą dziewczyną, ale nie zapomnij, że jesteśmy przyjaciółmi.
N: Nie wiem jak ja ci się odwdzięczę..
J: Coś wymyślisz.. To od kiedy zaczynamy ? - spojrzał na zegarek
N: Jest 16:35, o 17:30 mamy być w mnie w domu, - mówił jakby do siebie – O 17:30 zaczniemy razem chodzić.
J: Hehee.. To śmiesznie brzmi.. I ona też tam będzie?
N: Tak.. Jak tam pójdziemy to ona będzie.
J: Ok, to jako dziewczyna Nialla Horana z 1D, powinnam jakoś się ubrać. - wstałam i podeszłam do szafy. Chwile się przyglądałam wszystkim ubraniom i wyjęłam z niej zieloną sukienkę przed kolano, czarny sweterek i tego samego koloru szpilki. - Poczekaj tu na mnie.. - poszłam do łazienki zrobić się na bóstwo. Wzięłam szybki prysznic, ubrałam sukienkę, a włosy spięłam w wysokiego koka. Pomalowałam się delikatnie i wyszłam. - I jak wyglądam? Jestem godna bycia twoją dziewczyną? - powiedziałam z rozbawieniem
N: Wyglądasz cudownie i to chyba ja nie jestem godny żebyś była moja nawet udawana dziewczyna.
J: Miły jesteś. - wyszliśmy z domu
N: Przyzwyczaj się, bo teraz będę ci tak słodził..
J: Hahaa.. Tak, domyślam się . Po ok 15 minutach byliśmy pod drzwiami – Trochę się stresuje..
N: Nie ma czym, ja będę obok. Wystarczy spojrzenie, a wykręcimy się stamtąd pod byle pretekstem. - weszliśmy do środka, Niall złapał mnie za rękę splatając nasze palce. Poszliśmy tak do salonu, gdzie siedzieli chłopaki i owa Oliwia. Chłopaki gdy tylko zobaczyli nasze dłonie uśmiechnęli się szeroko.
J: Cześć wszystkim! - uśmiechnęłam się
H: Cześć (T.i.) – podszedł i ucałował mój policzek, tak jak mieliśmy to wszyscy w zwyczaju. Reszta wykonała to samo.
N: Ach zapomniałbym.. (T.i.) skarbie poznaj Oliwie.- wskazał na dziewczynę – Oliwia poznaj moją dziewczynę (T.i.).
J: Cześć – wyciągnęłam w jej kierunku rękę
O: Miło mi cię poznać.- uścisnęła niepewnie moją dłoń i słabo się uśmiechnęła
J: To jakie plany na dzisiejszy wieczór? - zapytałam reszty
Lou: Co powiecie na mini imprezkę? Tylko my, żarcie, picie i muza!
Z: Ja jestem ZA!
J: Ja również, mogę nawet zrobić jakieś przekąski. Kto mi pomoże?
N: Ja ci kochanie pomogę! - wyszczerzył się
J: Oj nie słonko, ja już wiem jak ty w kuchni pomagasz.. Oliwia mi pomoże. - spojrzałam na dziewczynę
O: W sumie mogę pomóc. - w jej głosie była słyszalna niepewność. Podeszłam do Niallera i cmoknęłam go w usta.
J: Do zobaczenia kochanie.. - poszłyśmy do kuchni. Cały czas czułam na sobie wzrok Oliwii – Długo się znasz z chłopakami? - spojrzałam na nią
O: Yyy.. niee Od jakiegoś miesiąca.. A ty?
J: Ja? Ja już dobrych kilka lat. - uśmiechnęłam się
O: A z Niallem długo już jesteś ?
J: Hmm.. Tak, ale coś mi się wydaję że nie powinno cię to interesować, co nie?! - spojrzałam na nią z szerokim uśmiechem.
O: Tak, nie wiedziałam że ma dziewczynę. - „ A ja nie wiedziałam że ma tak zazdrosna fankę!” pomyślałam. Skończyliśmy robić różne kanapeczki, wsypałam chipsy i popcorn do szklanych misek i zanieśliśmy to wszystko do salonu.
J: Loueh, a gdzie dla nas drinki?
Lou: Wybacz (S.T.i.)..- podał nam po kolorowym drinku i zaczęliśmy naszą zabawę.. Dużo rozmawialiśmy, a jeszcze więcej piliśmy. Przez to stałam się troszkę śmielsza i nawet zaczynał mi się podobać pomysł bycia razem. Oliwia cały czas obserwowała moje i Nialla zachowanie. Chciałam jej pokazać że Horan jest „zajęty”. Wstałam i usiadłam mu na kolana, przytuliłam się do niego i zbliżyłam do jego ucha.. Dziewczyna siedziała naprzeciwko nas, więc na pewno wszystko widziała.
J: Uważaj teraz, one cały czas nas obserwuje. Połóż rękę na moim udzie i delikatnie głaszcz. Zaraz będę cię całować więc odwzajemniaj żeby wyglądało realistycznie. - mówiłam szeptem wprost do jego ucha.
N: Jesteś pijana.. Ale masz racje ona cały czas patrzy. Więc zaczynajmy. - uśmiechnął się, zaczęłam całować jego szyję, kierowałam się w stronę ust. Gdy już miałam je pocałować spojrzałam mu w oczy. Widziałam w nich pożądanie. Chyba nie wytrzymał, bo wpił się w moje usta i zaczął namiętnie całować. Oczywiście odwzajemniłam od razu, całowaliśmy się tak przez chwile. Poczułam jak wstaje ze mną na rękach nie przerywając pocałunku. Poszliśmy na górę do jego pokoju. Położył mnie delikatnie na łóżku i całował moją szyje. Coraz bardziej zaczynało mi sie to podobać i coraz bardziej wracała moja świadomość. Nagle oprzytomniałam..
J: Niall??! 
...
 
Naat

2 komentarze:

  1. Ej taka myśl : 1D ma miliony fanów a skąd ta Olivia się wzięła? Jakby chcieli to by jej do domu nie wpuścili , ochroniarze , itp . A jakby jakaś fanka byłą zbyt nachalna to by nawet do domu jej nie wpuścili ......

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale reszta bardzo mi się podoba , kocham najbardziej Nialla i Harrego dlatego ten imagin kocham .

    OdpowiedzUsuń