Harry Styles~It's okay cz.12
Ważne!!! -Zapraszam na moje FF-You make me rise when I fall
____________________________________________
-Skończyłam to.-odparłam czując ciężką gulę w gardle.
-Oh, (T.I)...-mruknęła współczująco.
-Nie, nie jest dobrze Steph, naprawdę.-powiedziałam kręcąc głową, i próbując samą siebie przekonać.-Muszę kończyć, zobaczymy się w domu. Paa-powiedziałam i nie czekając na odpowiedź przyjaciółki rozłączyłam się.
*Next day*
Trochę zaspałyśmy ze Steph, więc biegłyśmy ze Steph, pustymi korytarzami do sali z muzyki. Było już z jakieś 10 minut po dzwonku gdy zapukałyśmy w odpowiednie drzwi. Usłyszałyśmy "Proszę", więc Steph łapiąc za klamkę otworzyła drzwi.
-Dzień dobry, przepraszamy za spóźnienie.-powiedziałyśmy równo.
-A cóż to się stało dziewczyny?-zapytał spoglądając na nas, jego wzrok zatrzymał się na dłużej na mnie przez co spuściłam wzrok.
-Zaspałyśmy-powiedziała przyjaciółka niepewnie. Harry odchrząknął.
-Siadajcie-powiedział wracając do uzupełniania czegoś w dzienniku. Po kilku minutach Harry zaczął prowadzić lekcję. Zaczął wygłaszać swój monolog na temat muzyki współczesnej. Podczas lekcji gdy Harry zadawał pytania, zgłosiłam się kilka razy, ale nauczyciel udawał że tego nie widzi i ignorował mnie. Byłam nieźle wkurzona, bo to że mamy spinę prywatnie w ogóle nie powinno wpływać na szkołę, naukę. To nie było w Stylu Harrego. Po dzwonku postanowiłam poruszyć ten temat ze Stylesem, więc poczekałam aż reszta opuści klasę, i podeszłam do biurka.
-Tak?-zapytał nawet na mnie nie patrząc.
-Dlaczego na lekcji mnie ignorujesz, mimo że za każdym razem zgłaszałam się ty wciąż udawałeś że nie widzisz, i mnie ignorowałeś.-powiedziałam lekko oburzona.
-Nie wiem o co ci chodzi-powiedział patrząc na mnie przez ułamek sekundy, po czym wrócił do wcześniejszej czynności.
-Zachowujesz się jak dziecko!-powiedziałam z wyrzutem w głosie.
-Jak zranione dziecko-poprawił mnie.Skłamałabym gdybym powiedziała że się tego spodziewałam.
-Harry...-powiedziałam cicho
-Nie (T.i), ciągle mnie zwodzisz, to nie ma sensu. Zdecyduj co jest dla ciebie ważniejsze.-powiedział i wstając podszedł do drzwi a następnie je otworzył i dał mi znak żebym wyszła. Poczułam ukłucie w okolicy serca, o ile ono tam jeszcze było.Przechodząc obok niego usłyszałam jak cicho mruczy "Żegnaj" ale nie jestem pewna czy sobie tego nie uroiłam.
W głowie miałam kompletny mętlik. Myślałam o tym co powinnam zrobić, lecz ciągle miałam tyle samo argumentów za i przeciw.
Tydzień.
7 dni
168 godzin.
10080 minut.
Dokładnie tydzień trwa ta cała chora sytuacja pomiędzy mną a nauczycielem. Hary na lekcjach traktuje mnie jakbym nie istniała. Nie obdarowuje mnie ani jednym głupim spojrzeniem. Tydzień w którym nie czułam że żyję, nie czułam jego cudownych dłoni, nie widziałam jego niesamowitych tęczówek, dołeczków, a tego wszystkiego pozbawiłam się sama, sama tego chciałam, sama do tego doprowadziłam. Czy żałuję? żałuję że to wszystko straciłam.I uwierzcie zrobiłabym wszystko żeby to naprawić. Harry walczył o mnie, więc teraz ja zawalczę o niego!
Bo po 7 dniach uświadomiłam sobie że popełniłam najgorszy błąd w moim życiu.
I dokładnie z tym postanowieniem na długiej przerwie zapukałam do jego klasy. Nie usłyszałam odpowiedzi więc postanowiłam delikatnie uchylić drzwi, nawet nie zdążyłam zobaczyć co się dzieje w środku gdy usłyszałam cichy chichot Ally-klasowej dziwki.
Spojrzałam do środka gdzie zobaczyłam Styles'a całującego Ali po szyi, poczułam jak łzy zbierają mi się w oczach. Kurwa przyszłam tu żeby go przeprosić, a on całuje się z największą puszczalską w naszej klasie? jak nie w szkole?
Z moich ust wydobył się cichy szloch, który przywrócił mnie do rzeczywistości. Gołąbeczki odkleili się od siebie i spojrzeli na mnie. Ali z wyższością, a Harry z przerażeniem. Wyszłam szybko trzaskając drzwiami. Biegłam przed siebie, Nawet nie wiem kiedy znalazłam się na drodze. Wszystko się pieprzy! Byłam już może 4 ulice od szkoły, w trochę spokojniejszej okolicy. Odetchnęłam, i dusząc płacz położyłam się na środku ulicy, krzyżując nogi w kostkach.
Dlaczego wszystko musi się pieprzy?
Najpierw wujek się nad mną znęcał-uciekłam
Poczułam coś-uciekłam
Zrozumiałam, i chciałam wrócić- uciekło.
...
___________________________________________________________________
FOOD
Więc witam was, u was też tak gorąco? Od tygodnia 40 stopni :) jest tak gorąco że nie mam ochoty na nic! :D Ale napisałam xd
Ostatnio zmniejszyłam warunek, ale tylko dlatego że są wakacje i może część z was gdzieś wyjechała :)))
15 komów=NEXT
Oni muszą być ze sobą, to taka słodka para. Z niecierpliwością czekam na następny.
OdpowiedzUsuńSPADAJ ALI! Oni muszą do siebie wrócić błagam. Jak zawsze cudo :3
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co Harry teraz zrobi! Czekam czekam czekam!!!
OdpowiedzUsuńdodałaś ten post w moje urodziny :) jeju niech ona nie umiera :( niech Harry z nią będzie <3 kocham ten imagin
OdpowiedzUsuńA to wszystkiego najlepszego słońce :*** <3
UsuńOby jej się nic nie stało i żeby Harry z nią był. Czekam na next. :*
OdpowiedzUsuńsuper:) czekam na kolejna czesc:D
OdpowiedzUsuńGenialne :* mam nadzieję, że nic jej nie będzie ♥ czekam na next.
OdpowiedzUsuń~Joanna.
super
OdpowiedzUsuńŚwietna część ★ /Ania
OdpowiedzUsuńSuperrr ♡
OdpowiedzUsuńUwielbiam go ♥♡♥♡ /Julka
OdpowiedzUsuńJeju kocham to
OdpowiedzUsuńSzybko następna część / oliv :))
Świetny :)
OdpowiedzUsuńjezu zajebisty z niecierpliwoscia czekam nn;)
OdpowiedzUsuńPIERDOL SIE ALI !!!!!!!! Oni muszą być razem ! -.- prosze szybko o kochany next tego imagina bo nie wytrzymam ! Życze weny i do następnej części ❤ ;*
OdpowiedzUsuńcudowny ale krótki ��
OdpowiedzUsuńo fuckk ! ale boski szybko next <333
OdpowiedzUsuńNiech wszystko się ułoży! PROSZĘ! To wszystko nie może pójść na marne, tyle ze sobą przeżyli, on się o nią tak martwi... </3
OdpowiedzUsuńProszę cię o next chce wiedzieć jak to się skończy czy będą razem czy nie 😥☺☺☺☺
OdpowiedzUsuń