One Direction i My.. - imaginy

wtorek, 22 sierpnia 2017

Only me.. but he.. (Niall) #2


Zastanawiałem się nad tym całą noc i kurwa dalej nie mam pojęcia czemu. Rozmowa z nią nie wchodzi w grę, bo i tam mi nie powie... Jak każdego dnia poszedłem do szkoły, tylko tym razem z planem, będę obserwował ją tak długo aż czegoś się dowiem, to chore ale jedyne wyjście. Z jednej strony jestem cholernie ciekawy dlaczego jest taka skryta i ponura, ale z drugiej strony w głowie pojawia mi się myśl co jest tego powodem, albo raczej kto?! Nie chce rozwodzić się na ten temat, ale kurwa nie mogę przestać o niej myśleć. Pamiętam, ze w czasie kiedy ona mnie najbardziej potrzebowała, ja zwyczajnie to zignorowałem. Olałem ją i potem czas tak szybko się potoczył, ze nawet nie wiem kiedy zniknęła z mojego życia. I do wczoraj dalej o niej nie pamiętałem! Czy to możliwe, żeby zmieniła się tak przeze mnie?!


***


''..Ta świadomość, ze on ciągle się na mnie patrzy zaczyna mnie już mocno wkurwiać! Tak, wiem kto mnie ciągle obserwuje i szczerze, miałabym to gdzieś, gdyby mnie tym tak nie rozpraszał!.. "


Wpisałam do, sklejonego już, pamiętnika. I prawda jest właśnie taka, ze Horan naprawdę robi się coraz bardziej uprzykrzający. Mam dość tego ze ciągle jest w pobliżu, wiem, też ze nie jest blisko z powodu jakiejś innej dziewczyny, bo kurwa blisko mnie nie ma nikogo..
Włożyłam do szafki niepotrzebne książki i wyjęłam ostatnią lekcje z dzisiejszego dnia. Poszłam pod klasę, modląc się aby go nie było. Nie chce mieć z nim nic wspólnego, tak jak on nie chciał mieć ze mną. Lekcja minęła szybko i ruszyłam w znanym mi kierunku. Musze przyznać, ze to miejsce o tej porze roku jest niesamowite i chyba piękniejszego na ziemi

nie ma. Dobrze, ze wzięłam dzisiaj aparat do szkoły, więc mogę oddać się swojej pasji. Uwielbiam to! Fotografia to coś, co pozwala mi zapomnieć o wszystkim. A Irlandia to najbardziej bajkowy kraj jaki tylko istnieje. Jest tu tyle krajobrazów które warto uwieczniać. Zrobiłam kilka zdjęć i usiadłam wygodnie na miękkiej trawie.
- Czemu to wszystko jest takie skomplikowane.. - szepnęłam sama do siebie. Moje życie jest zbyt smutne, żeby takie chwile jak ta teraz mogła rozświetlić je choć na trochę. Coraz częściej zaczynam mieć dość tej szarości. Tylko, ze nie mam powodów do radości. Zniknęła ona gdy uświadomiłam sobie, ze Niall po prostu mnie wykorzystał, może byłam naiwna, ale kochałam go na zabój.Wyjęłam pamiętnik i zaczęłam:

Więc może czas najwyższy zdradzić tu dlaczego tak bardzo go nienawidzę! Dlaczego moja rzeczywistość jest taka a nie inna... Zaczęło się to dokładnie, naprawdę dokładnie, 3 lata temu. Ja i Niall byliśmy bliskimi kolegami, żeby nie powiedzieć przyjaciółmi. Wyjechaliśmy razem z resztą naszych kolegów na mały biwak. Tylko 3 noce, ale zawsze to jakaś zabawa. Przed wyjazdem rozmawiałam z Horanem o tym, ze będzie blisko, nie zostawi mnie nigdzie, bo przecież doskonale wiedział, jak bardzo boję się samotności. Tym bardziej tak daleko od domu. Zabawne bo zarzekał się wtedy, ze przenigdy by mi tego nie zrobił i ze mam nawet tak nie myśleć. A jednak! Już pierwszego dnia biwaku zaczął zachowywać się jakbym była kimś obcym. Nie wzięłam tego na poważnie, bo może alkohol za bardzo buzował w jego głowie i przecież przyrzekał. Dzieliłam z nim namiot, spaliśmy już razem wiele razy więc nie bałam się tego, nawet nie było czego bo nie pojawił się w namiocie. Chciałam z nim o tym porozmawiać następnego dnia, ale unikał mnie. Nie mam pojęcia co wydarzyło się podczas pierwszego dnia 'integracji', czy nawet podczas drogi na miejsce, ale wiem, ze to była najgorsza wycieczka w moim życiu. Reszty można się domyśleć, blondyn był tak zobojętniały ze w ostatnich godzinach wypoczynku nawet nie odpowiadał na moje pytania. Postanowiłam sama rozwiązać jego problem i zadzwoniłam po ciocię, która mieszkała blisko naszego biwaku i przyjechała po mnie. Ona jedyna wie co tak naprawdę czuje do tego palanta. A co czuje?! Nienawiść! Obojętność.. tęsknotę! Tak bardzo za nim tęsknie, brakuje mi jego głosu, szybszego bicia serca, który towarzyszyło mi gdy mnie przytulał cz łapał za dłoń. Byłam w nim kurewsko zakochana, a on tak po prostu.. eehhhh, szkoda atramentu.
Z czasem nauczyłam się doskonale kamuflować uczucia i jestem tu gdzie jestem. I zastanawiam się coraz częściej, czy przez to kiedykolwiek się zmienię. Czy znajdę kiedyś kogoś kto pomoże mi wrócić do radości i czy przywróci kolory w moim życiu. Szczerze wątpię!!



***

Chciałem dzisiaj do niej podejść, zagadać, ale zwyczajnie stchórzyłem. Spieprzyłem na maksa, jak mogłem tak ją odtrącić?! Musze to natychmiast naprawić. Stałem przed drzwiami jej domu, przed kilka minut tylko stałem i zastanawiałem się co właściwie jej powiem, ale zapukałem. Czekałem kilkanaście sekund aż ktoś otworzy i marzyłem żeby to nie była ona, bo jak ja jej w oczy spojrzę. Otworzyła mi jakaś, nieznana mi, kobieta. Na oko byłą zbliżona wiekiem, to (T.i.) brata. 

- Dzień dobry, słucham? - miała dość ładny głos, jej oczy przeszywały mnie czekając na moją odpowiedź.
- Jest może (T.i.)?  Chciałem oddać jej notatki.. - wymyśliłem na poczekaniu.
- Nie ma jej, ale możesz je zostawić. - uśmiechnęła się
- Przepraszam, ale wolałbym oddać jej osobiście.- przecież ich nawet teraz ze sobą nie mam
- Rozumiem, nie jestem w stanie powiedzieć Ci o której wróci bo wzięła dzisiaj aparat więc to potrwa dobre kilka godzin.
- Dziękuje za informacje i proszę jej nie mówić ze tu byłem. - nie chce by coś sobie o mnie pomyślała.
- Dobrze.. - powiedziała niepewnie - Do widzenia. - zamknęła drzwi i ruszyłem powolnym krokiem do domu. Dobrze wiedzieć, ze lubi fotografować, to może mi się przydać...

_____________________

To napisałam 2 część! Mam nadzieje, ze dalej chcecie.. :)
Dziękuje tez ze cokolwiek napisaliście,bałam się ze się nie spodoba i nikt z was już nie skomentuje mojej 'twórczości'.. Kocham WAS!!


Naat

4 komentarze:

  1. Cześć.
    Napisz kolejną cześć Czekam. Ciekawe co bedzie dalej. :) :) <3

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG!!!Skakałam ze szczęścia jak zobaczyłam że jest 2 część!!!!!Pisz 3!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Meeeega :) Dawaj nexta :)
    ~~~~Kropka

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaa chce następną część.
    BARDZO BAAARDZOOO MI SIĘ TA CZĘŚĆ PODOBA ... PISZ PISZ PISZ :_;

    OdpowiedzUsuń